Powered byAccuWeather.com

Warszawa

Pogoda teraz Dzisiaj 2:59

04:28 20:37

02:48 17:20

9°C
  • Zachmurzenie duże
  • Odczuwalna 8°C
  • Ciśnienie 1015 hPa
  • Wiatr W 9 km/h
9
CAQI
ŹRÓDŁO: Airly
jakość powietrza
Bardzo dobra
pm 2.5
22% normy
pm 10
16% normy
Jutro 19°C 10°C
Poniedziałek 19°C 9°C

To będzie najgorętszy rok w historii? Szokujące prognozy

Czy rok 2023 będzie najgorętszym w historii pomiarów? Okazuje się, że nie można tego wykluczyć. Według Światowej Organizacji Meteorologicznej istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że z powodu ocieplenia klimatu oraz El Niño ten lub najbliższe lata będą najgorętsze. Pojawił się szereg podobieństw z najcieplejszym dotychczas rokiem. Sprawdź, co to za czynniki oraz jak duża jest szansa na pobicie rekordu ciepła w tym roku.

Praktycznie cały świat zmaga się obecnie z rekordowymi falami upałów. Często ma to bardzo dramatyczne następstwa. Urugwaj zmaga się z brakiem wody, a południowe stany USA z zabójczą kopułą gorąca. W Azji z kolei odnotowywano upały największe od 200 lat.

Reklama

Męczą cię upały? Chcesz wiedzieć, kiedy zacznie padać deszcz? Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store

Najgorętszy czerwiec w historii

Czerwiec 2023 roku okazał się najgorętszym takim miesiącem w historii. Średnie globalne temperatury w tym miesiącu były o 1,46 st. C wyższe niż średnia z okresu między 1850 a 1900 rokiem. Przewyższyły też o 0,5 st. C średnią czerwcową temperaturę z lat 1991-2020.

Zobacz: Stało się to, czego wszyscy się obawiali. Globalne ocieplenie osiągnęło 1,5 stopnia. Co to znaczy?

Ze względu na ocieplenie klimatu, gromadzenie się gazów cieplarnianych oraz trwające zjawisko El Niño, trzeba się liczyć się z tym, że będzie jeszcze goręcej. Istnieją obawy, że cały 2023 rok będzie najgorętszym w historii pomiarów. Wskazują na to dane opublikowane przez Światową Organizację Meteorologiczną (WMO).

El Niño podgrzewa świat

WMO ogłosiła 4 lipca, że istnieje 90-proc. prawdopodobieństwo kontynuacji El Niño w drugiej połowie 2023 roku. Jak powiedział sekretarz generalny organizacji prof. Petteri Taalas, to "znacząco zwiększa prawdopodobieństwo kolejnych rekordów temperatur i może spowodować więcej ekstremalnych upałów w wielu częściach świata oraz w oceanach".

Sprawdź też: Europa się gotuje. Szokujący raport klimatyczny

El Niño jest naturalnym zjawiskiem, objawiającym się raz na dwa do siedmiu lat i z reguły trwa od 9 do 12 miesięcy. Ma wówczas miejsce ocieplanie się wód na powierzchni Oceanu Spokojnego. A to z kolei ma wpływ na zmiany klimatu oraz wzrost temperatury na całej planecie.

To będą najgorętsze lata?

Jak napisała w swoim raporcie w maju WMO, istnieje praktycznie pewność (prawdopodobieństwo wynosi 98 proc.), że co najmniej jeden rok z najbliższych pięciu oraz następne pięć lat jako całość, będą najgorętszym okresem w historii pomiarów.

Również w maju WMO oraz państwowa brytyjska służba meteorologiczna Met Office stwierdziły, że istnieje 66-proc. prawdopodobieństwo, że średnia roczna temperatura globalna na świecie w latach 2023-2027 będzie wyższa o 1,5 st. C od poziomu sprzed epoki industrialnej.

Czytaj: Naukowcy alarmują: Arktyka topi się na naszych oczach

Jak dotąd najcieplejszy był rok 2016 i był to okres szczególnie silnego El Niño. To właśnie w tamtym roku padł rekord gorąca i miał też miejsce najcieplejszy dzień w historii pomiarów.

Wiele wskazuje na to, że w 2023 roku sytuacja może się powtórzyć: znów pojawiło się El Niño oraz zanotowano już najcieplejszy dzień w historii.

W swojej publikacji z 4 lipca WMO napisała, że anomalie temperaturowe spodziewane są na całym świecie w lipcu, sierpniu i wrześniu tego roku. Cieplejsza niż zwykle powierzchnia oceanu doprowadzi do wyższych pomiarów niż wynosi norma temperatur na lądzie.

Najcieplejszy dzień w historii

Jak wynika z danych opublikowanych przez amerykańską państwową agencję US National Centers for Environmental Prediction (NCEP), 4 lipca był najgorętszym dniem w historii pomiarów prowadzonych od XIX wieku.

Wcześniejszy rekord gorąca przetrwał zaledwie... jeden dzień, bo miał miejsce 3 lipca. Według uczonych przyczyną tych rekordów są ocieplenie klimatu oraz trwające El Niño.

Naukowcy z NCEP podają, że 4 lipca średnia temperatura na świecie wyniosła 17,18 st. C. Poprzedni rekord ustanowiono zaledwie dzień wcześniej - 3 lipca, kiedy to średnia temperatura na świecie wyniosła 17,01 st. C. Po raz pierwszy przekroczono wtedy granicę 17 stopni. Wcześniejszy rekord gorąca wynosił 16,92 st. C i odnotowano go w sierpniu 2016 roku.

Jak nie w tym roku, to w następnym?

Nawet jeśli ostatecznie okaże się, że 2023 rok mimo wszystko nie będzie rekordowo gorącym, to nie należy cieszyć się zawczasu.

Klimatolodzy zwracają uwagę, że wpływ El Niño na globalną temperaturę zazwyczaj jest widoczny w pełni w kolejnym roku. Może się więc okazać, że najcieplejszy może być rok 2024.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pogoda | upał | gorąco | rekord | upały | ocieplanie klimatu | El Nino
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama