Chcesz walczyć z suszą? Odstaw kosiarkę do kąta

W czwartek wypadało święto Bożego Ciała. Choć w dużej części kraju były burze, lokalnie nawet z gradem, to przeważnie było bardzo ciepło i słonecznie. Jak napisał portal Twojapogoda.pl, okazuje się nawet, że tego dnia w Warszawie było zdecydowanie cieplej (27°C) niż w Madrycie (21°C)!

Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store

Ten trend dotyczy nie tylko stolic obu krajów. W Polsce termometry pokazały tego dnia od 25°C do 30°C, podczas gdy w teoretycznie gorętszym iberyjskim kraju było znacznie chłodniej: od 18°C do 23°C.

Było to spowodowane nietypowym rozkładem temperatur, w wyniku którego nad północną Europą od dłuższego czasu panują wyże, a na południu kontynentu w tym samym czasie szaleją niże przynoszące burze, potężne opady deszczu, a nawet powodzie.

Choć gorętsza niż w Hiszpanii pogoda może być swego rodzaju czasową anomalią, to już postępująca susza hydrologiczna staje się w Polsce już stałym, coraz większym zagrożeniem.

Zobacz: Burzliwe lato na południu Europy. W kilku krajach może być groźnie

Jak ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w ostatnim czasie zdecydowanie rośnie liczba stacji hydrologicznych, w których odnotowuje się stan przepływu poniżej średniego. W piątek na 59% wszystkich wodowskazów odnotowano niski stan wody - alarmuje IMGW.

Niski stan wód oraz sucha gleba to jedna z przyczyn bardzo wysokiego zagrożenia pożarami lasów, które w dużej części Polski osiągnęły już stopień ekstremalny.

Według specjalistów z IMGW można jednak - w choćby minimalnym stopniu - przyczynić się do poprawy sytuacji. Pozytywną rolę mogą mianowicie odegrać osoby posiadające działkę z trawnikiem.

Sprawdź też: Pogoda nas zaskoczy. W czerwcu możliwe przymrozki

Kiedy panuje susza, można nieco złagodzić jej skutki przez wspieranie naturalnych procesów. Wystarczy mianowicie... nie kosić trawnika. Jeśli już nie możesz się od tego powstrzymać, postaraj się przynajmniej ustawić kosiarkę na najwyższym możliwym poziomie.

Czemu ma to takie znaczenie? Jeśli podczas suszy kosimy trawnik, to doprowadzamy do pylenia z odsłoniętej powierzchni. Zbyt nisko przycięta trawa szybko wysycha i nie rozkrzewia się. Nie daje też takiej samej ochłody w gorące, letnie dni jak trawnik, któremu pozwolono wyżej urosnąć. Najlepiej w ogóle zrezygnować z koszenia trawnika, chyba że wymagają tego względy bezpieczeństwa - koś tylko tyle trawy, ile musisz.

Jeśli natomiast chcesz zwalczać suszę jeszcze skuteczniej, to zamiast wypielęgnowanego, krótko przyciętego trawnika spróbuj stworzyć w jego miejscu prawdziwą kwietną łąkę.

Może cię zainteresować: Południowa Azja w palącym słońcu. Takiego upału nie było od 200 lat

Tego typu obszar nie tylko świetnie wiąże wilgoć w glebie, ale też filtruje wodę opadową. W dodatku staje się swoistym sanktuarium dla bardzo pożytecznych owadów zapylających, takich jak pszczoły czy trzmiele.

W dodatku kwietne łąki są o wiele tańsze w utrzymaniu niż przeciętny trawnik, bo nie wymagają intensywnego podlewania oraz nie trzeba ich zbyt często kosić.