Żar z nieba kontra brutalny chłód. Szaleństwo w pogodowej mapie Polski

Już w czwartek 9 marca można było zauważyć na mapach synoptycznych skrajności pogodowe. W piątek ulegną one jedynie pogłębieniu. W północnej części kraju można spodziewać się opadów deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Termometry pokażą od -1 do 5 st. C.

Na południu sytuacja będzie wyglądał całkiem inaczej. Najlepsze warunki pogodowe odczują mieszkańcy Krakowa i Rzeszowa. Tam temperatura osiągnie od 14 do 16 st. C, a opady wystąpią przejściowo lub wcale.

Na nieco gorszą pogodę mogą liczyć mieszkańcy Dolnego Śląska. Temperatura w dalszym ciągu będzie wysoka — termometry pokażą od 10 do 15 st. C. Niestety opady deszczu będą utrzymywać się przez cały dzień.

Synoptycy nie mają dla Polaków dobrych wiadomości. Jeden ciepły dzień nie oznacza, że wiosna zagościła u nas na stałe. W kolejnych dni temperatura wróci do niższych wartości i będzie kształtować się w okolicach od 1 do 6 st. C. W sobotę mieszkańcy południa i centrum będą mogli odczuć także silne wiatry. 

Stopniowe ocieplenie będzie można odczuć dopiero w przyszłym tygodniu. Od poniedziałku zapowiadana jest temperatura w okolicach od 8 do 12 st. C. Miejmy nadzieję, że przed nami ostatni zimowy weekend.

Zobacz także:

Tatrzańskie niedźwiedzie budzą się ze snu

Przedwiośnie w Polsce. Pora roku, o której powoli musimy zapomnieć

Jakie kwiaty możemy sadzić w marcu? Najpiękniejsze rośliny na balkon, taras i do ogrodu