Wielka Brytania: Ostrzeżenie przed kolejnymi wichurami i ulewami
Powodzie w Anglii nadal nie schodzą z czołówek dzienników telewizyjnych, radiowych i prasy. Ale po ostrych sporach podczas weekendu, brytyjscy politycy wycofali się z polowania na winnych zaniedbań. Niesiety prognozy na najbliższe dni są niepokojące. Synoptycy ostrzegają przed kolejnymi wichurami i ulewami.
Premier David Cameron od wczoraj podróżuje po południowo-zachodniej Anglii, gdzie koncentruje się na bieżących potrzebach mieszkańców i walce z żywiołem. W podobny objazd udał się wicepremier Nick Clegg. A minister obrony, Philip Hammond odwiedził dziś zalane tereny nad Tamizą pod Londynem. Jak mówił BBC, nie chce teraz, w środku tego kryzysu, tracić czasu na wytykanie winnych palcami. Według ministra, można wrócić do tych wszystkich pytań, kiedy opadną wody.
A będą to pytania niewygodne dla polityków, którzy od 20 lat zaniechali kosztownego pogłębiania rzek. W niedzielę jeden z konserwatywnych ministrów próbował zepchnąć odpowiedzialność na niższe szczeble administracji, ale sprowokował tylko więcej pytań pod adresem rządu. Zapewne wkrótce nadejdzie moment rozliczeń za te błędy. Na razie uwagę Brytyjczyków przykuwa bieżąca walka z powodzią i pogoda. A meteorolodzy zapowiadają dalsze wichury, ulewy, a miejscami śnieg.
Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!
Sprawdź prognozę długoterminową na 16 dni
Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca
Planujesz wyjazd? Sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend!