Warmińsko-mazurskie: Trąba powietrzna zniszczyła kilkanaście hektarów lasu
Kilkanaście hektarów lasu zniszczyła trąba powietrzna, która przeszła nad terenem Nadleśnictwa Stare Jabłonki - podała w czwartek Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie. Leśnicy apelują, żeby nie wchodzić w ten rejon do czasu usunięcia szkód.
Jak poinformował rzecznik regionalnej dyrekcji Adam Pietrzak, trąba powietrzna przeszła w środę nad częścią Nadleśnictwa Stare Jabłonki, niemal doszczętnie niszcząc las w tym miejscu. "Ucierpiały przede wszystkim ponad 90-letnie sosny, które wiatr dosłownie łamał jak zapałki" - stwierdził.
Zastępca nadleśniczego ze Starych Jabłonek Marian Ramczykowski powiedział PAP, że całkowicie powalony został las na powierzchni 13 ha, w rejonie leżącym na południowy wschód od miejscowości Dłużki.
Jak przyznał, nie było bezpośrednich świadków przejścia trąby powietrznej, ale świadczy o niej charakter szkód. "Wszystkie drzewa w tym miejscu są połamane, poskręcane lub przewrócone, a niespełna kilometr dalej nie ma żadnych strat w drzewostanie" - wyjaśnił.
Nadleśnictwo ocenia, że straty sięgają ok. 10 tys. m sześc. drewna, a usuwanie skutków trąby powietrznej i porządkowanie terenu potrwa do końca roku. "W pierwszej kolejności staramy się przede wszystkim udrożnić leśne drogi i zlikwidować niebezpieczeństwo, żeby komuś nie spadło coś na głowę" - mówił Ramczykowski.
Leśnicy proszą o zachowanie ostrożności i unikanie spacerów w miejscach, przez które przeszła trąba powietrzna.
Po usunięciu powalonych drzew konieczne będzie odnowienie lasu, czyli ponowne zagospodarowanie zniszczonych obszarów leśnych. W przypadku huraganu z 2002 r., który był największą klęską żywiołową w historii mazurskich lasów, zajęło to osiem lat. Huragan przeszedł wtedy nad Puszczą Piską i spowodował uszkodzenia drzewostanu na ponad 45 tys. ha.