Upały wróciły do Francji. Większość kraju na czerwono
We Francji lato w pełni. Kraj doświadcza późnej fali upałów, która przynosi temperatury zbliżające się do 40 stopni Celsjusza. Obszar gorąca obejmuje zdecydowaną większość kraju i będzie się utrzymywać przez najbliższe dni. Kilkadziesiąt francuskich departamentów znalazło się w strefie "wysokiego ryzyka". Odnotowano również najgorętszy wrześniowy dzień w historii pomiarów. Dzieje się to w czasie, kiedy ogłoszono, że 2023 rok może być najgorętszy w historii ludzkości.
Późna fala upałów zagościła we Francji. Jak podaje dziennik "Le Figaro", w środę w niektórych miejscach kraju temperatury mogą osiągać nawet 38 stopni Celsjusza. Upały potrwają prawdopodobnie do końca tygodnia.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Według portalu La Chaine Meteo w środę swoim zasięgiem obejmie ona 80 proc. kraju, a 47 departamentów zostało określonych jako znajdujące się w strefie "wysokiego ryzyka".
Jak wcześniej podała państwowa służba meteorologiczna Meteo-France, poniedziałek był najgorętszym wrześniowym dniem w historii pomiarów w kraju, ze średnią temperaturą wynoszącą 25,1 st. C.