W poniedziałek przeważnie będzie pogodnie , jedynie po południu na krańcach wschodnich może mogą pojawić się słabe, przelotne opady deszczu . Wieczorem na zachodzie zachmurzenie będzie wzrastać do dużego - to efekt zbliżającego się od zachodu frontu atmosferycznego, który w nocy przyniesie deszcz i lokalne burze .
Sprawdź też: Nadchodzi załamanie pogody. Deszcze, burze, porywisty wiatr i ochłodzenie
Dzień będzie ciepły, z temperaturami od 24 stopni Celsjusza na terenach podgórskich przez 25 st. C na wschodzie i nad morzem do nawet 29 st. C na zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, na terenach podgórskich osiągający prędkość do 55 km/h, a wysoko w górach nawet do 70 km/h.
Z powodu frontu przechodzącego przez nasz kraj z zachodu na wschód w ciągu dnia musimy się liczyć z przelotnymi opadami deszczu - szczególnie w centrum i na wschodzie Polski. Lokalnie - zwłaszcza w na wschodzie możliwe też będą burze . W ich trakcie wiatr może wiać w porywach z prędkością dochodzącą do 60-70 km/h . Wysokość opadów może wynieść 20 mm .
Warto przeczytać: Czy druga połowa września przyniesie nam babie lato? Sprawdź prognozę 16-dniową
Będzie stosunkowo ciepło: od 19 stopni Celsjusza na terenach podgórskich, przez 20-21 st. C na Pomorzu oraz nad morzem do 25 st. C na wschodzie kraju.
Przelotne opady deszczu pojawią się również w środę, jednak głównie na krańcach południowych i południowo-wschodnich. Tam zachmurzenie będzie też największe. W reszcie kraju będzie przeważnie pogodnie.
Może cię zainteresować: To one zwiastują złą pogodę. Pięć chmur, które warto znać
Dalej będzie w miarę ciepło: na północy kraju i w górskich dolinach termometry pokażą 20-21 st. C , zaś na południu i zachodzie Polski temperatury wyniosą około 24 stopnie Celsjusza . Wiatr będzie słaby i umiarkowany, nad morzem okresowo dość porywisty.
Czwartek będzie pogodny i ciepły : w dużej części kraju możemy liczyć na temperatury od 23 do nawet 27 stopni Celsjusza . Najchłodniej będzie w dolinach karpackich: około 22 st. C .
Zobacz: Klimat na Antarktydzie oszalał. Tamtejsze zmiany wpłyną na cały świat
W ciągu dnia będzie spokojnie. Jedynie na południowym wschodzie i w rejonie Karpat zachmurzenie okresowo może wzrastać do dużego i tam możliwe będą przelotne opady deszczu . Wiatr będzie słaby i umiarkowany, jedynie w kotlinach sudeckich okresami dość silny, osiągający w porywach prędkość do 55 km/h.
W piątek pogoda się pogorszy . Od zachodu będzie stopniowo wzrastać zachmurzenie, co będzie prowadzić do deszczu i lokalnych burz. Łagodniejsza pogoda panować będzie na wschodzie kraju - tam będzie słonecznie i ciepło, z temperaturami dochodzącymi do 27 st. C .
Wiatr okresowo będzie porywisty, osiągający prędkość do 65 km/h .
W sobotę zaczyna się jesień i choć dalej będzie ciepło, to aura stanie się wyraźnie jesienna . Jak prognozują synoptycy, chociaż w sobotę i niedzielę dalej będzie ciepło i możemy się spodziewać temperatur od 19 do około 25 stopni Celsjusza , to lokalnie będą się też pojawiać opady deszczu oraz burze .
Czytaj: Skąd się biorą chmury? Zaskakującą rolę odgrywają... drzewa
Najwięcej opadów deszczu oraz najsilniejszych burz należy oczekiwać na południu Polski .
***
Czytaj także:
Wybory 2023. Tak wypełnisz kartę wyborczą, by głos był ważny
Jak głosować poza miejscem zameldowania? Masz czas do 12 października
Jak zagłosować za granicą? Nie wszędzie wystarczy dowód osobisty
Sprawdź, czy jesteś w rejestrze wyborców. Bez tego nie oddasz głosu