Powered byAccuWeather.com

Warszawa

Pogoda teraz Dzisiaj 19:02

05:30 19:39

13:33 04:15

6°C
  • Zachmurzenie duże
  • Odczuwalna 0°C
  • Ciśnienie 1010 hPa
  • Wiatr NW 26 km/h
6
CAQI
ŹRÓDŁO: Airly
jakość powietrza
Bardzo dobra
pm 2.5
15% normy
pm 10
9% normy
Jutro 11°C 4°C
Sobota 9°C 2°C

Sytuacja powodziowa w Europie wciąż groźna

Kraje Europy Środkowej walczą ze skutkami powodzi. Najtrudniejsza sytuacja jest w Czechach, Niemczech i Austrii. Z podtopieniami walczą też mieszkańcy południowo-zachodniej Polski.

Coraz poważniej wygląda sytuacja u naszego południowego sąsiada. W Pradze cały czas utrzymuje się bardzo wysoki poziom Wełtawy. W całych Czechach ewakuowano już ponad 7100 osób. W akcji ratunkowej uczestniczy kilkanaście tysięcy strażaków. Do tej pory czeskie powodzie kosztowały życie pięciu osób. Trzy kolejne są nadal poszukiwane.

Bardzo niebezpiecznie robi się na północy Czech. W samym tylko Decine ewakuowano ponad 800 osób. Podobny los czeka też Usti na Łabą, gdzie rzeka osiągnęła już poziom 7 metrów, a hydrolodzy twierdzą, że w ciągu nocy będzie to nawet 11 metrów.
W wielu regionach zachodnich Czech są utrudnienia w transporcie. Drogi są albo zalane albo podmyte przez rzeki. Kłopoty ma również komunikacja kolejowa. Najczęściej to poprzewracane drzewa lub podmyte tory.

Reklama

Za wcześnie na szacowanie strat


Coraz niebezpieczniej jest w Pradze. O ile rano sztab kryzysowy optymistycznie oceniał szanse stolicy w walce z powodzią, o tyle teraz polecenie spakowania się i czekania na ewakuację dostali mieszkańcy Karlina, gdzie wody gruntowe zaczęły podtapiać piwnice.
Nie pomaga też pogoda. Na praktycznie całym objętym powodzią terenie ciągle pada deszcz, który sprawia, że poziom rzek opada bardzo powoli albo wcale.

Powódź w Czechach powoduje straty w rolnictwie, jednak na razie na wcześnie na ich szacowanie. Tak na pytanie o szkody spowodowane wysokim stanem wody odpowiedział w Warszawie czeski wiceminister rolnictwa Jiri Mach. Synoptycy uspokajają, że sytuacja w Czechach nie oznacza zagrożenia dla Polski. Stany alarmowe zostały jednak przekroczone w ponad trzydziestu polskich miastach. Mimo to minister rolnictwa Stanisław Kalemba nie obawia się wpływu wyższego stanu wód na uprawy, bo w Polsce większym problemem są susze.

W Polsce stabilniej

Sytuacja powodziowa w Polsce się stabilizuje. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie przewiduje wzrostów stanu wód w miejscach, gdzie ogłoszone są stany alarmowe. Powódź nadal daje się za to we znaki mieszkańcom południowych i wschodnich Niemiec. W wielu regionach rzeki podniosły się do rekordowych poziomów. 

Wciąż rośnie poziom Dunaju w bawarskiej Pasawie. Rzeka osiągnęła już 12 metrów 20 centymetrów, zalewając centrum miasta. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze dziś podniesie się do poziomu notowanego ostatnio na początku XVI wieku. Z koryt wystąpiły także mniejsze bawarskie rzeki. W wielu miejscach woda przelewa się przez wały przeciwpowodziowe. Ewakuowano tysiące mieszkańców. Fatalna sytuacja panuje też w Saksonii i Turyngii. Zalane są miasta Chemnitz i Zwickau, gdzie trzeba było wstrzymać produkcję w fabryce samochodów koncernu Volkswagen. 

Do walki ze skutkami powodzi skierowano ponad tysiąc 700 żołnierzy Bundeswehry. Jutro tereny dotknięte przez żywioł odwiedzi kanclerz Angela Merkel. W południowych i wschodnich Niemczech ciągle pada deszcz. Pogoda ma się poprawić dopiero jutro.
Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w wielu zachodnich i północnych regionach Austrii. W Tyrolu i Salzburgu ewakuowano kilkaset osób z domów zagrożonych wylaniem wody z pobliskich rzek. W Austrii w ciągu zaledwie kilku dni spadło tyle deszczu, ile normalne pada w ciągu dwóch miesięcy.

Najświeższe prognozy dla Polski

Praga czeka na kulminacyjną falę

Informacyjna Agencja Radiowa
Dowiedz się więcej na temat: Europa | pogoda | powódź | prognoza pogody | Alarm powodziowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy