Powered byAccuWeather.com

Warszawa

Pogoda teraz Dzisiaj 3:49

06:50 15:50

22:43 14:02

6°C
  • Zachmurzenie duże
  • Odczuwalna 6°C
  • Ciśnienie 1014 hPa
  • Wiatr W 7 km/h
48
CAQI
ŹRÓDŁO: Airly
jakość powietrza
Dobra
pm 2.5
115% normy
pm 10
78% normy
Jutro 9°C 3°C
Czwartek 12°C 6°C

"Przyspieszamy w złym kierunku". Naukowcy alarmują

Postępujące zmiany klimatu mogą się okazać dosłownie zabójcze - alarmują naukowcy. Jak wynika z dorocznego raportu Lancet Countdown, do 2050 roku liczba zgonów z powodu ekstremalnych fal upałów może wzrosnąć nawet o kilkaset procent. Bez działań na rzecz walki z globalnym ociepleniem sytuacja będzie coraz gorsza. Okazuje się jednak, że zmiany idą w złym kierunku.

We wtorek w prestiżowym piśmie naukowym "Lancet" opublikowano doroczny raport dotyczący zdrowia i zmian klimatu, znany jako Lancet Countdown. Publikowane są w nim efekty pracy naukowców z całego świata, którzy w sposób niezależny badają wpływ tych zmian na zdrowie i życie ludzi.

Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store

Reklama

W najnowszej publikacji prezentowane są efekty pracy 114 uczonych z łącznie 52 placówek badawczych oraz agend ONZ na całym świecie. Zebrane przez nich dane są bardzo niepokojące.

Prawdziwie zabójcze upały

W wyniku działalności człowieka średnia globalna temperatura w okresie od 2013 do 2022 roku jest wyższa o 1,14 st. C w porównaniu z okresem sprzed ery przemysłowej. Takie warunki powodują jednoznaczne, bezpośrednie i nasilające się zagrożenie dla ludzkiego zdrowia na całym świecie - twierdzą autorzy raportu.

Sprawdź też: Pogoda na zimę. Będziemy przecierać oczy ze zdziwienia patrząc na termometry

Rok 2023 według specjalistów może się okazać najgorętszy w historii ludzkości. Z rekordowymi falami upałów borykały się EuropaAmeryka czy Azja. Temperatury były najwyższe od ponad 100 tysięcy lat - czytamy w Lancet Countdown. Liczba osób po 65. roku życia, które zmarły w wyniku upałów w latach 2013-2022, wzrosła o 85 proc. w porównaniu z okresem od 1990 do 2000 roku - alarmują badacze. Według nich może być jednak jeszcze gorzej.

Dramatyczne scenariusze

Jak czytamy w raporcie, gdyby do końca obecnego stulecia świat ocieplił się o 2 stopnie Celsjusza, to roczna liczba zgonów z powodu upałów tylko do 2050 roku wzrosłaby o 370 proc. Złą informacją jest fakt, że według obecnych danych - gdyby nic się nie zmieniło - temperatura do końca wieku wzrośnie jeszcze bardziej, bo o 2,7 st. C.

Ocieplenie o dwa stopnie Celsjusza do końca wieku miałoby też inne dramatyczne następstwa. Z powodu suszy około 520 mln osób mogłoby doświadczyć problemów z dostępem do pożywienia- twierdzą naukowcy. Powierzchnia ziem dotkniętych ekstremalnymi upałami zwiększyła się z 18 proc. w latach 1951-60 do 47 proc. w okresie 2013-22.

Częstsze susze według naukowców spowodują też większe ryzyko rozprzestrzeniania się komarów przenoszących choroby tropikalne na tereny, w których dotąd one nie występowały. Jak czytamy w raporcie, jeśli globalna temperatura wzrośnie o 2 st. C, to możliwe, że zasięg występowania dengi wzrośnie o 36 proc.

Ludzkość trzyma się węgla

Autorzy Lancet Countdown zwracają uwagę, że konieczne są działania w kierunku ograniczenia globalnego ocieplenia, jednak nie ma w tym względzie poprawy. Co więcej, naukowcy napisali, że emisje CO2 w 2022 roku wzrosły o 0,9 proc.

Tymczasem, chociaż wykorzystanie energii odnawialnej rośnie szybko, jej zużycie wciąż jest niskie i nierówne. W bogatszych państwach udział produkcji energii ze źródeł odnawialnych wynosi do 11 proc., jednak w krajach rozwijających się ten wskaźnik wynosi jedynie 2,3 proc.

Zmiany idą w złą stronę

Chociaż od lat ponawiane są apele o zmiany i odejście od paliw kopalnych, z raportu wynika że w wielu państwach dalej inwestuje się w ich wydobycie. W 2022 roku światowe inwestycje w paliwa kopalne wzrosły o 10 proc. - czytamy w publikacji.

O tym, że świat zmierza w złą stronę, we wtorek ostrzegło również ONZ. Według organizacji, plany klimatyczne przygotowane przez łącznie 200 państw mogą do 2030 roku ograniczyć emisję do poziomu o 2 proc. niższego niż ten osiągnięty w 2019 roku.

To jednak o wiele za mało, by wypełnić zobowiązania z Porozumienia Paryskiego. Aby zmieścić się w celu i nie zwiększyć średniej globalnej temperatury o więcej niż 1,5 st. C w porównaniu z czasami sprzed ery przemysłowej, kraje musiałyby ograniczyć emisję o 43 proc.

Źródło: AFP, Thelancet.com

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL/AFP
Dowiedz się więcej na temat: pogoda | prognoza pogody | globalne ocieplenie | zmiany klimatyczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy