Potężne śnieżyce i mróz zaatakują. Tu spadnie 30 cm śniegu

Przełom grudnia i stycznia był wyjątkowo ciepły i zaskoczył wszystkich wręcz rekordowymi temperaturami. W pierwszej połowie miesiąca pogoda bardziej przypominała wczesną wiosnę niż środek zimy, jednak zimowa aura wraca do naszego kraju. 

Pogodę w Polsce kształtować ma niż Harto, który dotarł do Polski we środę 18 stycznia z rejonu Włoch, przynosząc ze sobą dużo wilgoci, opady deszczu, a także śniegu - miejscami tak intensywne, że utworzą pokrywę śnieżną. Gwałtowny spadek temperatury specjaliści zapowiadali na noc z 18 na 19 stycznia, czyli właśnie po pierwszej śnieżycy. Dzięki ochłodzeniu śnieg ma szansę się utrzymać.

Czytaj również: Ferie zimowe w cieniu drożyzny. Badania pokazują, ilu Polaków stać na wyjazd

W środę 18 stycznia 2023 roku zapowiadano dużą różnicę temperatury powietrza między wschodnią a zachodnią częścią kraju. We czwartek 19 stycznia minimalna temperatura powietrza według specjalistów może być ujemna niemal w całym kraju. Na południu temperatura może spaść nawet do -6 stopni Celsjusza, a na Śląsku do -4 stopni. Zimno może być też w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie minimalna temperatura może wynieść -4 stopnie Celsjusza.

Maksymalna temperatura powietrza w Polsce może wynieść 19 stycznia zaledwie 3 stopnie na plusie. Według prognoz maksymalna temperatura w Tatrach to -2 stopnie Celsjusza, a na północnym wschodzie 0 stopni.

W kolejnych dniach towarzyszyć nam będzie nadal zimowa aura. Temperatura będzie spadać. W niedzielę 22 stycznia i w poniedziałek 23 stycznia 2023 roku miejscami temperatura minimalna może osiągnąć nawet dwucyfrowy, ujemny wynik. Najzimniej będzie na Podhalu, co zapewne ucieszy wszystkich fanów szaleństw na śniegu. Pamiętajmy, że niektóre dzieci 16 stycznia rozpoczęły ferie zimowe.

Według prognoz IMGW najwięcej śniegu spadnie w czwartek 19 stycznia w województwie podkarpackim. Dzień później intensywnie padać będzie też w Tatrach. W sobotę przyrost pokrywy śnieżnej może być największy w okolicach Warszawy. W niedzielę 22 stycznia największe opady śniegu prognozowane są w zachodniej części kraju.

Czytaj również: Jeśli nie w góry to gdzie? Propozycje na ferie 2023

Intensywne opady mogą spowodować utrudnienia w ruchu drogowym. Uważać muszą nie tylko kierowcy - oblodzenie może pojawić się również na chodnikach. IMGW wydało ostrzeżenia przed intensywnymi opadami śniegu pierwszego i drugiego stopnia, oblodzeniami, a także opadami marznącymi. 

Najgorsza sytuacja jest na południu. Szczególnie uważać muszą mieszkańcy powiatu nowotarskiego, tatrzańskiego, limanowskiego, nowosądeckiego, gorlickiego, jasielskiego, krośnieńskiego, sanockiego, brzozowskiego, leskiego i bieszczadzkiego. W piątek intensywne opady śniegu utrudnią jazdę niemal w połowie kraju - między innymi w okolicy Krakowa, Rzeszowa, Warszawy i Lublina.

Ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia zostały też wydane w związku ze stanem wody. Najgorsza sytuacja jest w zlewni Huczwa, Bukowa, Grabinka, Sękówka, Osława, Hoczewka, Solinka i na Sanie wraz ze zbiornikiem Solina. 

Czytaj też:

Nadciągają śnieżyce i dwucyfrowy mróz. Do Polski wróci prawdziwa zima

Pogoda w Polsce. Od środy powrót zimy. Spadnie nawet 15 cm śniegu

Zmiana pogody na początek ferii. Temperatura zacznie spadać

Zobacz też: