Powered byAccuWeather.com

Warszawa

Pogoda teraz Dzisiaj 1:56

04:21 20:59

15:01 00:20

17°C
  • Bezchmurnie
  • Odczuwalna 15°C
  • Ciśnienie 1022 hPa
  • Wiatr NW 18 km/h
7
CAQI
ŹRÓDŁO: Airly
jakość powietrza
Bardzo dobra
pm 2.5
16% normy
pm 10
12% normy
Jutro 27°C 16°C
Niedziela 31°C 18°C

Pomarańczowy alert. Zamknięto Luwr i metro

Z powodu nadciągającej w kierunku stolicy Francji fali powodziowej władze ogłosiły pomarańczowy alert dla paryskich muzeów. Najbardziej narażone na podtopienia są placówki położone w pobliżu rzeki, czyli Luwr, Orsay i Quai Branly. Władze zdecydowały się również zamknąć linię metra w centrum miasta i Luwr.

Dyrekcja Luwru zdecydowała, że dziś po południu i jutro muzeum będzie zamknięte dla zwiedzających. Zapadła też decyzja o ewakuacji najcenniejszych dzieł sztuki. "Ze względów bezpieczeństwa muzeum będzie jutro zamknięte: nie ma zagrożenia dla turystów, ani dla pracowników, ale dzięki temu będziemy mogli spokojnie przenieść niektóre zbiory. Uważamy, że jest to konieczne" - napisał w wewnętrznym mailu do pracowników dyrektor muzeum.

W Luwrze na parterze, w strefie zagrożonej podtopieniem, znajduje się blisko 250 tysięcy dzieł sztuki. Mają zostać one przetransportowane na pierwsze piętro.

Reklama

W stan pogotowia zostało postawione również muzeum Orsay. Dziś zamknięto je dla zwiedzających, jeszcze nie zapadła decyzja czy będzie czynne jutro. Podobnie jak w Luwrze planuje się przenieść na piętro zbiory, które znajdują się na parterze. Jednak nie wszystkie dzieła sztuki będzie można odinstalować, dlatego już teraz wprowadza się odpowiednie zabezpieczenia przed wodą - zwłaszcza od strony Sekwany.

Pomarańczowy alert dla centrum Paryża

Od godziny 16 zawieszono połączenia w centrum Paryża, unieruchomiona zostanie też linia wzdłuż Sekwany - podał operator metra.

Po kilku dniach ulewnych deszczów rząd francuski wydał pomarańczowy alert dla centrum Paryża. Teraz woda w Sekwanie osiągnęła poziom do pięciu metrów. Według prognoz do Paryża wielka fala nadciągnie jutro.

We Francji osiem departamentów jest zagrożonych powodzią, w dwóch wciąż obowiązuje najwyższy stopień alarmowy.

Ulewy już od kilku dni

Kilka tysięcy osób zostało ewakuowanych na skutek powodzi wywołanych ulewnymi deszczami, jakie od kilku dni nawiedzają Francję. Najgorsza sytuacja panuje w środkowej i północno-wschodniej części kraju.

W departamentach Seine-et-Marne oraz Loiret ogłoszono najwyższy, czerwony poziom alertu powodziowego, ale niebezpiecznie wysoki poziom rzek, lokalne podtopienia i zalania występują także w innych regionach kraju.

Częściowo ewakuowano miasta Nemours i Longjumeau w stołecznym regionie Ile-de-France, których centra zostały całkowicie zalane, oraz Montargis w departamencie Loiret. Przebywająca na miejscu minister środowiska Segolene Royal ogłosiła tam stan klęski żywiołowej, a dotknięte gminy mają mieć prawo do natychmiast udostępnionych funduszy pomocowych. Około 20 tys. gospodarstw domowych zostało odciętych od prądu.

Woda stoi w parku otaczającym zamek w Chambord, jeden z najsłynniejszych i najczęściej odwiedzanych przez turystów, jakie znajdują się w Dolinie Loary.

MSW Francji podało, że służby w całym kraju były wzywane ponad 10 tys. razy do przypadków zalań i podtopień.

W regionie paryskim, gdzie komunikacja publiczna jest już zakłócona z powodu strajku, powodzie i podtopienia spowodowały dodatkowe utrudnienia. Wyłączono z ruchu niektóre linie tramwajowe oraz kilka odcinków podmiejskiej kolejki RER.

W Paryżu Sekwana miejscami wystąpiła z brzegów i zalała niektóre wiodące wzdłuż niej bulwary i ulice. Władze poinformowały, że wody w rzece będzie wciąż przybywać, a najwyższy stan Sekwana osiągnie około weekendu.

W okolicach Orleanu nadal zalanych jest wiele odcinków autostrady A10 i linii kolejowej z Paryża do Bordeaux. Z powodu podtopień wstrzymany jest także ruch pociągów z Metz na wschodzie kraju do sąsiedniego Luksemburga. 

PAP/IAR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na