Pogoda gwałtownie się załamie. Ulewy to tylko jeden z problemów

"Przed nami dzień z dynamiczną pogodą, w związku z niżem genueńskim spodziewamy się dziś intensywnych opadów deszczu oraz w Sudetach intensywnych opadów śniegu" - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na Facebooku.

Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store

Na ulewy trzeba uważać w województwach dolnośląskim, opolskim, warmińsko-mazurskim i częściowo podlaskim. Tam w ciągu doby może spaść od 30 do 40 mm wody.

Alerty IMGW pierwszego stopnia związane z intensywnymi opadami deszczu obowiązują w województwach opolskim i większości dolnośląskiego (bez powiatów na północnym zachodzie). Od południa ostrzeżenia przed ulewami wejdą w życie również w centralnej i wschodniej części tego województwa warmińsko-mazurskiego.

Czwartek będzie nieprzyjemny, z dużym zachmurzeniem i deszczową aurą w większości kraju. W pasie ciągnącym się od Suwalszczyzny i Mazur przez Mazowsze, Kujawy, Ziemię Łódzką po Górny i Dolny Śląsk, Małopolskę oraz Podkarpacie synoptycy prognozują opady deszczu od 10 do 20 mm.

Najmniej opadów synoptycy spodziewają się na północnym zachodzie Polski.

Rano, zwłaszcza na zachodzie i północy miejscami mogą występować mgły ograniczające widzialność do stu metrów.

Wciąż mamy kalendarzową zimę, co w ciągu dnia odczują mieszkańcy terenów na północy i lokalnie na południu. Tam spadnie deszcz ze śniegiem. Po południu takich samych opadów można się spodziewać również w centrum i na zachodzie.

W górach spadnie śnieg. W Karpatach pokrywa śnieżna zwiększy się o około 10 cm, a w Sudetach o 10 do 20 cm.

Po południu pogoda może się pogorszyć na południowym wschodzie. Tam mogą się pojawić burze.

Dzień będzie chłodny, z temperaturami od 4-6 stopni na zachodzie, przez 10 st. C w centrum i na północnym wschodzie do 13-15 stopni na południowym wschodzie. Najchłodniej będzie w kotlinach sudeckich, gdzie w ciągu dnia nie będzie więcej niż 3 stopnie Celsjusza.

Miejscami wiatr może być bardziej porywisty - w drugiej połowie dnia na południu podmuchy mogą osiągać do 65 km/h. Wysoko w Sudetach możliwe będą porywy do 60 km/h, a w Tatrach do 100 km/h. W górach wiatr będzie powodować zamiecie i zawieje śnieżne.

Silny wiatr oraz ochłodzenie i opady sprawią, że w centrum i na zachodzie Polski od rana do wieczora pogoda będzie niekorzystnie wpływać na nasz organizm.

Obojętne warunki wystąpią rano na wschodzie oraz wieczorem na północno-zachodnich krańcach Polski.

Zobacz: W dobę spadnie tyle deszczu, ile powinno przez miesiąc. Będą zalane budynki i drogi

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!