Karty w pogodzie rozdaje Kai. Wyraźnie to odczujemy

W ciągu dnia słonecznie będzie na zachodzie, podczas gdy reszta kraju zostanie przesłonięta chmurami - prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na szczęście nie wydano alertów meteorologicznych, choć ostrzeżeń hydrologicznych, w tym najwyższego stopnia, nie brakuje.

Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store

Dzięki wyżowi Kai docierającemu w rejon Polski aura będzie dosyć łaskawa. Jedyne burze mogą się pojawić na krańcach wschodnich i tam suma opadów może sięgnąć 10 mm. Z kolei miejscami na północy, wschodzie i południowym wschodzie może przelotnie padać.

Termometry w ciągu dnia pokażą od około 20 st. C na Wybrzeżu i na terenach podgórskich do 25 stopni Celsjusza na wschodzie i na zachodnich krańcach Polski.

Wiatr będzie słaby i tylko na południu okresami umiarkowany i porywisty.

Specjaliści z IMGW nie wydali na wtorek alertów meteorologicznych, jednak do godz. 10:00 obowiązują ostrzeżenia dotyczące wezbrania z przekroczeniem stanów alarmowych w dwóch miejscach.

Ostrzeżenie hydrologiczne trzeciego, najwyższego stopnia obowiązuje dla zlewni Barycz bez Orli i Polskiego Rowu w województwie wielkopolskim. Tam prognozowane są wahania stanów wody, a w Odolanowie na Kurochu możliwe jest osiągnięcie lub niewielkie przekroczenie stanu ostrzegawczego.

W związku ze spływem wód opadowych alert hydrologiczny drugiego stopnia wydano dla zlewni Bystrzyca dolna (Czarna Woda i Strzegomka) w województwie dolnośląskim.

Dzięki wyżowej aurze na zachodzie i południowym zachodzie pogoda przeważnie będzie korzystnie wpływać na nasz organizm.

W reszcie kraju warunki biometeorologiczne będą przeważnie obojętne. Okresami na wschodzie i południowym wschodzie z powodu opadów i burz mogą być również niekorzystne.

Sprawdź też: Ta powódź sprawiła, że 2 procent Polski znalazło się pod wodą