Japończycy sprzątają po tragicznej w skutkach powodzi
Mieszkańcy zachodniej Japonii usuwają skutki tragicznych powodzi i osunięć ziemi. Zginęło w nich co najmniej 199 osób, przeszło 30 uważa się za zaginione.
Prace utrudniają upały przekraczające 30 stopni Celsjusza.
Kilku ochotników, pracujących przy usuwaniu skutków kataklizmu, doznało udaru słonecznego.
Władze ostrzegają, że na terenach dotkniętych powodziami może dojść do wybuchu epidemii. Co najmniej 250 tysięcy gospodarstw domowych nie ma dostępu do wody pitnej. Wystarczającej ilości wody pitnej brakuje też w centrach dla osób przesiedlonych z zalanych terenów.
Władze szacują, że powodzie i osunięcia ziemi zniszczyły co najmniej 14 tysięcy domów. Była to największa taka katastrofa w Japonii od ponad 30 lat.