Gwałtowne zjawiska wracają do Polski. Szykuje się kolejny ciężki dzień

Burze w środę dokonały wielu zniszczeń. Do czwartkowego poranka strażacy interweniowali z tego powodu prawie 480 razy. Wygląda na to, że znowu mogą mieć dużo pracy. Tym razem najwięcej burz synoptycy spodziewają się na północy kraju, choć z czasem zagoszczą również na południu - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store

Czwartek będzie kolejnym pochmurnym dniem, wypełnionym nieprzyjemną pogodą. W większości kraju będzie pochmurnie, jednak przed południem na południowym wschodzie niebo będzie jaśniejsze.

Od rana przelotnego deszczu i burz muszą się spodziewać mieszkańcy północnych województw. Miejscami przyniosą ulewy z sumą opadów do 30 litrów wody na metr kwadratowy oraz gradem i silnym wiatrem: do 75-80 km/h.

Z powodu burz obowiązują alerty IMGW pierwszego stopnia na północy Polski, w pasie ciągnącym się przez województwa:

• zachodniopomorskie (bez północnych krańców);
• północne powiaty lubuskiego;
• południową połowę pomorskiego;
• północną część wielkopolskiego;
• centralną i północną część kujawsko-pomorskiego;
• warmińsko-mazurskie;
• północne powiaty podlaskiego;
• północną część mazowieckiego.

Jak informuje IMGW, po południu strefa burz przesunie się z północy bardziej na południe.

W czwartek aura będzie wymagająca nie tylko z powodu burz. Ponieważ w wielu miejscach będzie bardzo ciepło, a lokalnie nawet upalnie, zrobi się duszno i nieprzyjemnie.

W zdecydowanej większości kraju na termometrach zobaczymy wartości powyżej 20 st. C. Chłodniej będzie tylko nad samym morzem, gdzie można się spodziewać od 17 do 19 stopni. Na północy będzie około 21 st. C, w centrum 25, zaś najcieplej będzie na południowym wschodzie: nawet do 30 stopni Celsjusza, co oznacza upał.

Z tego powodu od godz. 14:00 do 18:00 obowiązuje alert IMGW drugiego stopnia na wschodzie Podkarpacia, w powiatach: przemyskim, Przemyśl, jarosławskim i lubaczowskim.

Z powodu niżowej aury, burz, duchoty i lokalnie gorąca w całym kraju panować będą niekorzystne warunki.

Sprawdź też: Pierwsza fala upałów w Polsce. Stanie się coś niezwykłego

-----