Gwałtowne burze przeszły nad Polską. Synoptycy ostrzegają przed kolejnymi
Gwałtowne burze połączone z ulewami znów przetoczyły się nad Polską. Strażacy interweniowali co najmniej 800 razy. Najbardziej niespokojnie było w Łódzkiem. Po intensywnych opadach deszczu zalanych zostało w regionie wiele ulic, kilka szkół, sąd i dwa szpitale. Niestety z doniesień synoptyków wynika, że nagłych i niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych nie unikniemy również w najbliższych dniach. W czwartek mocno grzmieć i padać ma niemal w całej Polsce. Względnie spokojnie będzie jedynie na Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu, dla pozostałych regionów wydano ostrzeżenia. Z kolei w piątek najbardziej dynamicznie ma być na południu i zachodzie Polski.
Mieszkańcy wielu regionów Polski - zwłaszcza woj. łódzkiego i mazowieckiego - zmagają się ze skutkami nawałnic. W nocy najbardziej niespokojnie było w Polsce centralnej. Strażacy musieli interweniować co najmniej 800 razy. Najgorsza sytuacja panuje obecnie w Sieradzu (woj. łódzkie), gdzie po intensywnych opadach deszczu podtopiony został szpital, sąd rejonowy i kilka szkół.
Strażacy musieli też gasić pożary, które powstały od piorunów. Jak informuje radio RMF FM, spłonęły w sumie dwa budynki mieszkalne, stodoła i słupy energetyczne. Tysiące mieszkańców zostało również pozbawionych prądu.
Niestety, prognozy na najbliższe godziny są bardzo niepokojące. Meteorolodzy ostrzegają przed kolejnymi nawałnicami, ulewami oraz lokalnymi gradobiciami. W czwartek bardzo niespokojnie ma być niemal w całej Polsce. Wydano ostrzeżenia dla czternastu województw. Burze mają ominąć jedynie Warmię i Mazury oraz Podlasie. W pozostałych regionach zagrzmi i mocno popada. Niewykluczone są również lokalne gradobicia. Dokuczy też silny wiatr, który może osiągać w porywach nawet do 85 kilometrów na godzinę.
Meteorolodzy alarmują, że mocno popada. Prognozowana wysokość opadu od 15 mm na wschodzie do 30 mm na zachodzie i w centrum. Wartości na termometrach nadal wysokie - maksymalnie zobaczymy nawet do 26 stopni Celsjusza. Tak ciepło ma być między innymi w Olsztynie oraz w Szczecinie. Z kolei najchłodniej w Krakowie oraz w Katowicach - maksymalnie do 20 stopni Celsjusza. Powieje na ogół umiarkowany wiatr, a w czasie burz silny i porywisty.
Piątek również burzowy, zwłaszcza na zachodzie oraz południu Polski. Tym razem ostrzeżenia przed gwałtownymi zjawiskami pogodowymi dotyczą województw: małopolskiego, podkarpackiego, śląskiego, dolnośląskiego i lubuskiego. Niewykluczone są lokalne gradobicia. Synoptycy ostrzegają przede wszystkim prze ulewami. Suma opadów miejscami wyniesie do 15 mm. W czasie burz również mocno powieje, w porywach nawet do 65 kilometrów na godzinę. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. Będzie nam sprzyjać temperatura. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 20 stopni Celsjusza w Krakowie i w Katowicach do nawet 26 stopni Celsjusza w Gdańsku oraz w Bydgoszczy czy 27 stopni Celsjusza w Szczecinie.
Sprawdź prognozę długoterminową na 16 dni
Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca
Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!
Planujesz wyjazd? Sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend!