Gwałtowne burze i upały w Polsce. Synoptycy ostrzegają
Gwałtowne burze połączone z intensywnymi opadami deszczu przeszły nad kilkoma regionami Polski. Najbardziej niespokojnie było w Łódzkiem, na Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce oraz w Opolskiem. W miejscowości Chociw w Łódzkiem 40-latek zginął rażony piorunem. Niestety, prognozy na kolejne dni też są bardzo niepokojące. Synoptycy ostrzegają zwłaszcza przed bardzo wysokimi temperaturami sięgającymi 31 st. C oraz burzami połączonymi z gradobiciami oraz ulewami. Najbardziej gwałtowna aura ma nam towarzyszyć w niedzielę. W poniedziałek czeka nas wyraźne ochłodzenie.
Po wczorajszych nawałnicach strażacy interweniowali w sumie ponad 370 razy. Najczęściej wypompowywali wodę z zalanych piwnic. Wielu mieszkańców zostało też pozbawionych prądu, silny wiatr zerwał dachy z kilku domów. W Ostrowie Wielkopolskim na jeden z domów przewróciło się drzewo. Z kolei w Miliczu podtopiony został dom pomocy społecznej.
W miejscowości Chociw w Łódzkiem zginął mężczyzna. Chciał schronić się przed burzą i stanął pod drzewem. Zginął rażony piorunem.
Niestety, prognozy na najbliższe dni nie są korzystne. Pogodę w Polsce kształtuje wyż, wraz z frontem atmosferycznym napływa gorące powietrze zwrotnikowe. Ciśnienie w Warszawie wynosi 1015 hPa i będzie się wahać.
Sobota upłynie pod znakiem dotkliwych upałów. Żar będzie lał się z nieba niemal w całej Polsce. Dominować będzie małe zachmurzenie. Temperatura wzrośnie nawet do 31 stopni Celsjusza. Tak gorąco ma być między innymi w Małopolsce, na Lubelszczyźnie, Śląsku, Dolnym Śląsku oraz na Podkarpaciu. W pozostałych regionach również bardzo ciepło. Maksymalnie od 25 stopni Celsjusza w Olsztynie do nawet 30 stopni Celsjusza w Katowicach. Tak wysokie temperatury mogą być groźne dla zdrowia, dlatego lekarze ostrzegają, żeby zachować wszelkie środki ostrożności - pić dużo wody i odpowiednio się ubierać.
W godzinach popołudniowych nad Polskę nadciągną lokalne burze. Mocno grzmieć i padać ma między innymi na Zachodnim Pomorzu. Niewykluczone są również gradobicia. Burzom będą towarzyszyć intensywne opady deszczu i silny wiatr osiągający w porywach nawet do 80 kilometrów na godzinę.
W niedzielę nieco się ochłodzi. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 23 stopni Celsjusza w Gdańsku do nawet 28 stopni Celsjusza w Krakowie. Będzie też bardzo niespokojnie. Nad południowymi, zachodnimi oraz centralnymi regionami kraju przejdą burze połączone lokalnie z gradobiciami, ulewami i wiatrem osiągającym w porywach nawet do 80 kilometrów na godzinę. Ostrzeżenie dotyczy województw: małopolskiego, śląskiego, podkarpackiego, lubelskiego, dolnośląskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, mazowieckiego oraz podlaskiego. Słońca nadal bardzo dużo. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane i małe.
W poniedziałek czeka nas wyraźne ochłodzenie. Termometry wskażą maksymalnie od 18 stopni Celsjusza w Olsztynie do nawet 25 stopni Celsjusza w Rzeszowie. Słońca nadal sporo, ale miejscami zagrzmi. Zwłaszcza na południu kraju. Tam też zachmurzenie wzrośnie do dużego. Ostrzeżenie przed burzami połączonym z gradobiciami, ulewami i silny wiatrem dotyczy województw: małopolskiego, śląskiego, podkarpackiego, lubelskiego oraz świętokrzyskiego. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane, a na południu duże. Powieje na ogół umiarkowany wiatr, a w czasie burz silny i porywisty.
Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!
Sprawdź prognozę długoterminową na 16 dni
Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca
Planujesz wyjazd? Sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend!