W Bieszczadach wiatr wieje z prędkością nawet 100 km/h, pada deszcz, a mgła ogranicza widoczność do 50 metrów - ostrzega ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Łukasz Derwich.
Łukasz Derwich z bieszczadzkiej grupy GOPR poinformował, że rano termometry pokazywały cztery-pięć stopni Celsjusza.
- Pada deszcz. Dodatkowo w górnych partiach gór lokalnie mgła ogranicza widoczność do 50 metrów - mówił Derwich.
Ostatniej doby na Podkarpaciu odnotowano ponad 30 zdarzeń związanych ze skutkami silnego wiatru. - Nasze działania polegały głównie na usuwaniu powalonych na drogi drzew - zauważył oficer operacyjny podkarpackiej straży pożarnej Piotr Flejszar.
Meteorolodzy ostrzegają, że we wtorek w siedmiu południowych powiatach regionu wystąpi silny, wiejący z południa wiatr o średniej prędkości 45-55 km/h, w porywach do 100 km/godz.
Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca