Dwie pogody w jednym kraju. Rysuje się wyraźny podział

Poranek najchłodniejszy okazał się w Szczecinie, gdzie temperatura wyniosła dokładnie 9,9 st. C. Najcieplej było z kolei w Nowym Sączu: 19,4 st. C. W ciągu dnia znowu doświadczymy upału, szczególnie na południowym wschodzie - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store

Początek tygodnia, podobnie jak miniony weekend będzie bardzo ciepły, a miejscami nawet upalny. Więcej chmur można się spodziewać na zachodzie, z kolej wschodnia część Polski będzie bardziej słoneczna.

W centrum i na południu pojawią się przelotne opady deszczu, zaś na Podhalu i w Tatrach możliwe będą również burze. W ich trakcie suma opadów może sięgnąć 15, a miejscami do 30 mm, zaś porywy wiatru osiągać prędkość do 70 km/h. Lokalnie może też padać grad.

W ciągu dnia najchłodniej będzie nad morzem: około 20 stopni. W centrum i na zachodzie kraju termometry pokażą 25 st. C, zaś miejscami na krańcach wschodnich możliwy będzie upał do 30 stopni Celsjusza.

Od rana w Polsce obowiązują ostrzeżenia przed upałami i burzami. Żółte ostrzeżenia pierwszego stopnia związane z burzami obowiązują w południowej części województwa małopolskiego, w powiatach nowotarskim i tatrzańskim.

Na południowym wschodzie z kolei pojawiły się alerty IMGW drugiego stopnia związane z upałami. Pomarańczowe ostrzeżenia obejmują wschodnie tereny województw podkarpackiego (powiaty: przemyski, Przemyśl, jarosławski, lubaczowski) i lubelskiego - w powiatach tomaszowskim i hrubieszowskim.

Ostrzeżenia przed upałami na tych terenach obowiązują do godz. 19:00 we wtorek.

Na zachodzie warunki biometeorologiczne przeważnie będą obojętne, zaś w reszcie kraju pogoda będzie niekorzystnie wpływać na nasz organizm, szczególnie w środkowej i północno-wschodniej Polsce.

Sprawdź też: Koniec lata! Te ptaki odlatują z naszego kraju do ciepłych krajów