Burze wracają. Niebezpiecznie nie tylko w dzień
Dzień zapowiada się pogodnie i ciepło, ale nie oznacza to, że wszędzie będzie tak samo. W niektórych miejscach kraju przydadzą się parasole. Pojawią się też burze z gradem. Od intensywnych zjawisk nie odpoczniemy też w nocy - burze pojawią się w dużej części Polski, wraz z nadciągającym frontem. Sprawdź prognozę pogody na wtorek przygotowaną przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W większości kraju w ciągu dnia będzie gorąco, choć pojawią się też przelotne opady deszczu oraz burze. Według specjalistów z IMGW, również w nocy z wtorku na środę trzeba się będzie liczyć z burzami, które mogą być intensywne.
Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store
We wtorek Polska znajduje między niżami, w obszarze podwyższonego ciśnienia. Będzie przeważnie pogodnie, ale na wschodzie oraz północnym wschodzie pojawią się chmury oraz przelotne deszcze. Na południowym wschodzie prognozowane są burze, lokalnie również z gradem. Najsilniejsze zjawiska mogą mieć miejsce w województwie podkarpackim:
W trakcie burz wysokość opadów może sięgnąć od 10 do 15 mm a wiatr w porywach może osiągać prędkość do 60 km/h. Tak samo silnie może wiać w rejonie Karpat.
Zobacz też: Czeka nas ekstremalnie upalny weekend. Będzie nawet 35 stopni. W których regionach kraju?
To będzie ciepły dzień: na zachodzie kraju termometry pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. Na Pomorzu, Mazowszu oraz w Małopolsce będzie około 26 st. C. Najniższych temperatur należy spodziewać się nad morzem, północnym wschodzie i na terenach podgórskich Karpat: tam będzie około 21 st. C.
Rano na wschodzi i północnym wschodzie warunki biometeorologiczne będą początkowo niekorzystne. Jednak wraz z przesuwaniem się falującego frontu atmosferycznego na wschód ulegną stopniowej poprawie i staną się korzystne.
Sprawdź: Piekielny tydzień we Włoszech: Prawdziwie afrykańskie upały
W reszcie kraju we wtorek należy się spodziewać korzystnych warunków biometeorologicznych.
W nocy z wtorku na środę Polska znajdzie się pod wpływem kolejnego frontu atmosferycznego z Niemiec, który przyniesie ze sobą gwałtowne burze. Mogą się one pojawić po północy na zachodzie kraju. W trakcie burz trzeba się liczyć z opadami przekraczającymi 10 mm oraz wiatrem osiągającym prędkość do 60 km/h.
Najchłodniej będzie na terenach podgórskich Karpat: od 10 st. C. W reszcie kraju stosunkowo ciepło: od około 15 stopni w Małopolsce oraz na wschodzie do 18 st. C na Mazowszu i zachodzie.
Może cię zainteresować: Śnieg w Johannesburgu: Afrykańczycy w szoku