Burze i ochłodzenie. Termometry pod koniec tygodnia wskażą 22 stopnie
W najbliższym tygodniu spodziewane są burze z silnymi porywami wiatru i ochłodzenie. Po rekordowych temperaturach możemy spodziewać się ochłodzenia o około 10 stopni. To jednak nie koniec - w najbliższy weekend słupki rtęci wskażą maksymalnie 22 stopnie. - Wracamy do takiego normalnego lipca - tłumaczy Interii Emilia Szewczak z IMGW i dodaje: "To będzie wytchnienie od upałów".
- W najbliższym tygodniu pogoda będzie zróżnicowana i nie tak groźna jak w ostatnich dniach - na przykład w nocy z piątku na sobotę, czy też przez cały piątek - kiedy to przesuwały się front atmosferyczny oraz linia zbieżności, czyli strefa, gdzie spotyka się wiatr wiejący z przeciwnych kierunków - mówi Interii Emilia Szewczak z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
- Tego już nie prognozujemy w najbliższych dniach, choć oczywiście burze będą się pojawiać. W poniedziałek wydane zostały ostrzeżenia meteorologiczne, ale tylko pierwszego, najniższego stopnia - podkreśla synoptyk.
Jak dodaje, burz mogą spodziewać się mieszkańcy północy Polski, gdzie ostrzeżeniem objęte jest całe województwo pomorskie, ale także część zachodnia województwa warmińsko-mazurskiego i północna część województwa kujawsko-pomorskiego.
- Od godzin popołudniowych możemy spodziewać się intensywnych zjawisk burzowych z opadami deszczu do 20 litrów wody na metr kwadratowy, ale uwaga - ten opad miejscami może mieć charakter nawalny - podkreśla Szewczak. - Oznacza to, że w krótkim czasie spada duża ilość deszczu. Jeśli wydarzy się to w obrębie miasta, może spowodować to podtopienia, czy też zalania. Taka sytuacja, w okresie letnim, występowała wielokrotnie - tłumaczy synoptyk.
Z ostrzeżeń IMGW wynika, że zagrożone są zwłaszcza duże miasta: Białystok, Bydgoszcz, Toruń, czy całe Trójmiasto.
- W tych regionach spodziewamy się intensywniejszych opadów deszczu. Wystąpią one w czasie popołudniowych burz. Miejscowo pojawią się także silne porywy wiatru do 85 km/h - dodaje Szewczak.