Atak zimy na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy zaskoczeni
W kalendarzu wiosna tymczasem w Sudetach zrobiło się... biało. Miejscami spadło nawet do 30-35 centymetrów śniegu. Na drogi wyjechały pługopiaskarki. Mieszkańcy nie kryją, że takiego obrotu sprawy się nie spodziewali...
Po bardzo ciepłym początku weekendu pogoda pokazała pazur. Zgodnie z zapowiedziami synoptyków zrobiło się wyraźnie chłodniej, deszczowo, a miejscami wręcz zimowo. Drogi w Sudetach pokrył w niedzielę biały puch. Pod śniegiem znalazła się między innymi Kamienna Góra. Śnieg połączony z deszczem padał również w Jeleniej Górze. Mieszkańcy są zgodni i nie kryją, że pogoda niemiło ich zaskoczyła.
Jak informuje reporter TVN24, w miastach śnieg znika bardzo szybko. Gorzej jest w miejscowościach położonych wyżej; tam wciąż go przybywa. Do pracy wróciły pługopiaskarki, które bez przerwy odśnieżają m.in. okolice Przełęczy Kowarskiej i przejścia z Czechami na Okraju.
Niestety, prognozy na najbliższe godziny nie są zbyt korzystne. Opady samego śniegu i śniegu połączonego z deszczem spodziewane są aż do wtorku. Na Przedgórzu Sudeckim (w rejonach powyżej 400 m npm) prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie od 5 cm do 10 cm.
Z kolei w Sudetach, Beskidach Zachodnich i Tatrach po opadach przybędzie od 10 cm do 15 cm białego puchu. Wartości na termometrach też nie nie będą napawały optymizmem. Przewidywana temperatura maksymalna będzie się wahać na Dolnym Śląsku od 2 stopni Celsjusza w Zgorzelcu do 5 st. Celsjusza w Lubinie.
Sprawdź prognozę długoterminową na 16 dni
Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca
Planujesz wyjazd? Sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend!