Najbliższe dni będą chłodne, pochmurne i deszczowe, ale temperatury nie powinny spaść poniżej zera. Za to w weekend spodziewany jest wyraźny spadek temperatury. Z początkiem grudnia do Polski nadciągnie zima i arktyczne powietrze. Zmiana pogody to efekt walki między wyżem Quincy a niżem Mario.
Jak informuje IMGW, pogodę nad Europą kształtuje rozległy niż z ośrodkiem nad Irlandią oraz związane z nim układy frontów atmosferycznych, jedynie wschód kontynentu znajduje się pod wpływem klina wyżu znad zachodniej Rosji.
Polska jest pomiędzy wspomnianym klinem wyżu a zatoką niskiego ciśnienia, związaną z niżem znad Wysp Brytyjskich.
Dzisiaj niebo nad Polską spowite będzie gęstymi chmurami. Na zachodzie kraju możliwe przelotne opady deszczu.
Najcieplej będzie na Dolnym Śląsku. W rejonie Wrocławia termometry pokażą 9 stopni Celsjusza. Najniższa temperatura - zaledwie jedna kreska powyżej zera - spodziewana jest na Podlasiu.
Środa zapowiada się nieco cieplej. Na przeważającym terytorium kraju termometry pokażą od 6 do 10 stopni Celsjusza.
Niestety potrzebne będą parasole. Opady deszczu spodziewane są w zachodniej, centralnej i południowej Polsce.
W czwartek bez wyraźnych zmian w pogodzie. Będzie pochmurno z opadami deszczu, ale miejscami możliwe przejaśnienia.
Termometry pokażą od 7 stopni w Białymstoku do 12 kresek powyżej zera w rejonie Wrocławia.
W piątek niebo nad całą Polską znów pokryje się gęstymi chmurami. W centrum, na wschodzie i na południu kraju będzie padać.
Temperatura wyniesie od 7 stopni Celsjusza na wybrzeżu i w centrum kraju, do 10 kresek na Lubelszczyźnie.
W sobotę gwałtowna zmiana pogody. Sprawdź, gdzie zawita zima!