10-metrowe fale. Żywioł wybijał szyby w oknach

Wiadomości

Niedziela, 2 lutego 2014 (15:09)

Atlantyk wyrządził duże szkody materialne na francuskim wybrzeżu. W czterech departamentach wciąż obowiązuje stan podwyższonego pogotowia.

W Bayonne we francuskiej części Kraju Basków oraz w Bretanii dochodzące do 10 metrów wysokości fale uszkodziły znajdujące się na brzegu restauracje i ośrodki wypoczynkowe. Żywioł wybijał szyby w oknach i nanosił do środka setki kilogramów piasku. Dramatyczną sytuację spowodowało nadciągnięcie huraganu znad Irlandii, w chwili gdy był przypływ oceanu. Ulice wielu nadmorskich miejscowości znalazły się pod wodą, która uszkodziła tamy i zapory przeciwpowodziowe.

Prefekci odradzają spacery po kamiennych nadbrzeżu. W Dordogne zabroniono wychodzenia jednostkom pływającym w morze. Mer bretońskiej wyspy Ile de Seine opowiada o "dantejskich" scenach, gdy rozszalały ocean zniszczył jedną z tamtejszych przystani porywając jak piórko wór z toną piasku. W 75 gminach położonych nad Atlantykiem ogłoszono stan klęski żywiołowej.

Reklama