Perła Bawarii: co robić w weekend w Norymberdze
Polacy kojarzą Bawarię przede wszystkim z Monachium, jesiennym świętem piwa i bajecznie prezentujących się zamków. A przecież to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania turystycznie ta największa część Niemiec. Niecałe 170 km od stolicy landu leży Norymberga – miasto, które kryje w sobie niezliczone atrakcje dla każdego, trudne do wypowiedzenia piękno architektury i natury, ale nade wszystko skupia jak w soczewce dowody niemieckiej tradycji i historii, jej wielkości i ogromu tragedii.
Prawie tysiącletnia historia, ponad pół miliona mieszkańców, mnóstwo podziemnych tuneli i wielopiętrowych (!) piwnic, a na powierzchni - jeden z najlepiej zachowanych średniowiecznych zespołów miejskich: Norymbergi nie da się opowiedzieć w paru zdaniach, tak samo jak nie da się jej całej zwiedzić, poznać i zrozumieć w ciągu kilkunastu godzin wizyty. Nie da się jednak ukryć, że żadna godzina spędzona w tej frankońskiej metropolii nie będzie zmarnowana; sama Norymberga to też może najlepsze miejsce na rozpoczęcie swojej przygody ze zwiedzaniem Niemiec.
Podstawowym punktem każdej wycieczki musi być norymberskie Stare Miasto. Najstarsza część miasta mocno ucierpiała podczas alianckich bombardowań, ale dzielnicę odbudowano niemal w całości, zachowując układ ulic i z pietyzmem rekonstruując nawet najstarsze zabytki. Całość otacza niemal cztery kilometry murów miejskich oraz dziesiątki wspaniałych bram i wież strażniczych - dziś niekiedy pełniących funkcje muzeów czy... zejść do przebiegającego pod ziemią metra.
Przedzielone rzeką Pregnitz Stare Miasto to niezliczone, brukowane ulice, pełne zachwycających kamienic - zarówno tych odbudowanych po wojnie, jak i tych ocalałych. Przekraczając którąkolwiek z bram dzielnicy, dosłownie po paru krokach można znaleźć miejsca żywo przypominające te z baśni braci Grimm. Jedną z najstarszych kamienic, Fembohaus, zbudowano jeszcze w późnym renesansie i dziś jest obowiązkowym celem dla zwiedzających Norymbergę. Będący niegdyś kamienicą kupiecką, teraz budynek mieści w sobie Muzeum Miejskie, które w interesujący dla każdego pokolenia i przy użyciu nietypowych technik opowiada wielowiekową historię miasta.
Centralnym miejscem na mapie Norymbergi jest Hauptmarkt, czyli Rynek Główny, pełniący co rano - od setek lat! - funkcję targowiska (ci zaś, którzy do Norymbergi wybiorą się w grudniu, będą mogli zobaczyć tu słynny bożonarodzeniowy targ). To znakomite miejsce, by spróbować słynnych norymberskich kiełbasek - Nürnberger Rostbratwurst - cienkich, niewielkich kiełbasek podawanych w bułce lub tradycyjnie, na cynowym talerzu z sałatką ziemniaczaną i chrzanem. Nieopodal rynku znajduje się też jedna z piękniejszych fontann na świecie - Schöner Brunnen (wieść mówi, że jeśli przekręcisz trzy razy w lewo pierścień przymocowany do fontanny, to każde życzenie się spełni), a także symbol Norymbergi - budowany od XII wieku Kościół św. Sebalda. Przechadzając się po Starym Mieście warto również zwrócić uwagę na dom Albrechta Dürera, jednego z najważniejszych artystów renesansu, zachwycający swoim pięknem tak z zewnątrz, jak i wewnątrz kościół św. Wawrzyca, monumentalny Ratusz czy zrekonstruowany dziedziniec Pellerhof. Nie można również zapomnieć o zajrzeniu na przepiękne uliczki Krämersgassen (przy której stoją najlepiej zachowane budynki średniowiecznej Norymbergi) i znaną z pocztówek Weißgerbergasse, pełną domów z pruskiego muru.
Przechadzając się po norymberskim Starym Mieście nie da się też nie zauważyć gigantycznych rozmiarów Zamku. Górujący nad całym miastem, zbudowany na sporym wzniesieniu kompleks trzech fortec i pałaców to może najważniejszy zabytek Norymbergi - w czasach Świętego Cesarstwa to tu rezydowali niemieccy władcy. Doskonale utrzymany zamek to nie tylko okazja do odbycia lekcji historii najbliższych sąsiadów Polski, ale też najlepszy punkt widokowy na całą okolicę.
W historycznej części miasta mieści się większość z norymberskich muzeów - a trzeba zauważyć, że ich liczba i szeroka tematyka sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Najmłodszych najpewniej ucieszy fakt, że w północnej części Starego Miasta znajduje się Muzeum Zabawek: to tutaj umiejscowił się jeden z największych na świecie zbiorów zabawek i ich historii. Oglądanie imponującej kolekcji to jednak nie wszystko - tutaj muzealnicy pozwalają na również (nawet dorosłym!) na zabawy i wspólne gry historycznymi zabawkami! W Norymberdze znajduje się też Muzeum Gołębi, Muzeum Miejskiego Kata, Pola doświadczeń (przypominające nieco plenerowe centrum nauki dla dzieci) czy... Muzeum Chrzanu!
Tuż przy południowym krańcu Altstadt ma siedzibę jedno z najważniejszych muzeów na świecie - Germańskie Muzeum Narodowe. Przez ponad sto pięćdziesiąt lat zgromadzono tu prawie półtora miliona eksponatów sztuki niemal każdego okresu - od czasów przedhistorycznych po współczesność. Na szczególną uwagę zasługują wystawy malarstwa renesansowego (obrazy m.in. pędzla Dürera, Baldunga czy Rembrandta), rzeźbiarstwa (w tym te autorstwa doskonale znanego w Polsce Wita Stwosza) czy rzemiosła artystycznego: trzeba przyznać, że w tym ogromnym muzeum właściwie każdą część warto zobaczyć - od kolekcji mebli przez urządzenia niemieckich naukowców po bogaty zestaw instrumentów muzycznych!
Historia Norymbergi od zawsze łączyła się też z techniką - to tutejsi mieszkańcy już w XVI wieku nosili ze sobą "norymberskie jaja", czyli pierwsze zegarki kieszonkowe! Tuż poza Starym Miastem, niedaleko norymberskiej Opery, można natrafić na DB Museum, czyli Muzeum Transportu. W ciągu dwóch-trzech godzin można tu zapoznać się z kompletną historią niemieckiego (i nie tylko!) kolejnictwa: w tym jednym z najstarszych tego typu muzeów znajduje się bogata kolekcja parowozów (w tym replika pierwszej lokomotywy parowej - Adler) czy wagonów kolejowych (szczególnie polecamy bogato zdobiony wagon króla Ludwika II). A do tego mnóstwo makiet, modeli i jedne z najstarszych na świecie wagony tramwajowe!
Tuż pod powierzchnią norymberskiej starówki biegną setki korytarzy, drążonych w piaskowcu, z którego potem budowano najstarszą część miasta. W kolejnych wiekach te niezliczone tunele i wielopoziomowe piwnice wykorzystywano do przeróżnych celów - w średniowieczu służyły jako źródło wody czy miejsce magazynowania piwa. To bowiem warzono w Norymberdze od zawsze! Dziś część "podziemnej Norymbergi" dostępna jest również dla zwiedzających - pod powierzchnią znajduje się muzeum piwnych piwnic, średniowieczny areszt, kazamaty i bunkry sztuki, w których w czasie wojny przechowywano najcenniejsze niemieckie zabytki. Z kolei w podziemiach Zamku ukryto na czas II wojny światowej krakowski Ołtarz Mariacki, autorstwa przywołanego już Wita Stwosza.
A wracając do piwa, warto wspomnieć, że najsłynniejszym piwnym osiągnięciem tego frankofońskiego miasta jest Rotbier - piwo dolnej fermentacji o czerwonym zabarwieniu, które produkuje się tu od ponad siedmiuset lat. Amatorzy trunku z pianką mogą spróbować go w jednej z piwiarni, których nie brakuje na norymberskiej starówce, choć trzeba przyznać, że Czerwone Piwo w smaku znacznie różni się od najpopularniejszych jasnych piw.
Jednym z najczęściej fotografowanych miejsc jest Szpital św. Ducha, położony na brzegu Pregnitz. Podążając wzdłuż rzeki można zresztą szybko zrozumieć, dlaczego dawniej nazywano to miasto Niemiecką Wenecją - ci z odwiedzających, którzy cenią sobie romantyczne miejsca, koniecznie muszą udać się na Wyspę Zakochanych, z której widok na okolicę zachwyca tak latem, jak zimą. Norymberga to jednak nie tylko Stare Miasto: nieco dalej od centrum znajduje się jeden z najstarszych ogrodów zoologicznych (odwiedźcie go w godzinach karmienia zwierząt!), będące miejscem schronienia dla wielu zagrożonych gatunków z całego świata. Na zachód od centrum można natrafić na przepiękne planetarium im. Mikołaja Kopernika, a w południowo-wschodniej części miasta znajduje się dowód trudnej, wstydliwej, ale nieukrywanej przeszłości wiążącej się z miastem. W Dutzendteich znajduje się bowiem monumentalne świadectwo historii - teren zjazdów NSDAP, które częściowo pozostawiono nienaruszone ku przestrodze, a częściowo przekształcono na tereny rekreacyjne (znajduje się tu m.in. klub kajakowy, hala koncertowa czy stadion klubu siatkarskiego). Nieopodal znajduje się też gratka dla kibiców piłkarskich - słynny Frankenstadion, siedziba 1. FC Nürnberg, na którym rozgrywano mecze mundialu w 2006 roku.
W północnej części miasta znajduje się jedno z większych niemieckich lotnisk, które posiada połączenia m.in. z Warszawą czy Krakowem - loty trwają niecałe półtorej godziny. Norymberga posiada jeden z lepszych systemów transportu miejskiego - oprócz autobusów i tramwajów znajdziemy tu metro i szybką kolej. Najtaniej i najwygodniej kupować bilety przez telefon, dzięki miejskiej aplikacji VGN Fahrplan & Tickets. Część muzeów posiada opcje kupowania biletów przez internet, a nawet obcojęzyczne przewodniki na telefon.
Przed wyjazdem prosimy o zapoznanie się z obowiązującymi w Bawarii zasadami przestrzegania higieny, publikowanymi na stronach Niemieckiej Centrali Turystyki.
Artykuł powstał we współpracy z Niemiecką Centralą Turystyki.