Düsseldorf i jego symbole. Przewodnik po stolicy Nadrenii Północnej-Westfalii

Düsseldorf to jedno z gospodarczych centrów Niemiec i całej Europy. Swoje siedziby ulokowały tu liczne banki, światowej wielkości firmy z wielu gałęzi przemysłu - od chemicznego po energetyczne, stolica Nadrenii Północnej-Westfalii może też poszczycić się organizacją największych na świecie wystaw łodzi i targów mody! Nie warto jednak czekać do tych wydarzeń, tylko zwiedzić Düsseldorf przy pierwszej okazji - zarówno rodziny z dziećmi, jak i spragnieni szalonych przygód młodzi znajdą w tym mieście coś dla siebie.

Düsseldorf od wieków jest jednym z najważniejszych ośrodków finansowych Niemiec i to właśnie z powodu swoich gospodarczych aspektów jest najbardziej znany. Interesującym będzie więc dla wszystkich fakt, że jest to również jedno z serc niemieckiego romantyzmu! Nieopodal Starego Miasta, w zbudowanym w połowie XVIII wieku pałacyku myśliwskim mieści się bowiem Muzeum Goethego - może najwybitniejszego pisarza niemieckiego i prekursora romantyzmu, którego "Cierpienia Młodego Wertera" do dziś czytane są przez uczniów na całym świecie. Niemieccy kustosze zgromadzili tu imponującą kolekcję pamiątek po Goethem - liczący ponad 50 000 eksponatów zbiór jest stale dostępny do zwiedzających. Oprócz romantycznej historii życia i twórczości poety, znajdują się tu również prywatne rzeczy Goethego, które będą gratką nie tylko dla pasjonatów romantyzmu. Wart uwagi jest również sam budynek. Choć w czasie II wojny światowej został uszkodzony podczas alianckich nalotów, został z pietyzmem zrekonstruowany, podobnie jak część jego ogrodu, który swoim wdzięcznym wyglądem sprzyja odkryciu ducha wielkiej miłości.

Romantyzm Düsseldorfu nie kończy się jednak w myśliwskim pałacyku. Zakochani koniecznie powinni udać się do Königsallee, czyli Alei Królewskiej, która po zmroku zmienia się z ulicy pełnej luksusowych sklepów w urokliwą aleję kasztanową, przedzieloną fosą, ponad którą przerzucono niewielkie mostki, na których nierzadko spotkać można czule okazujące sobie miłość pary.

Miejscem, które sprzyjać może miłości, z pewnością jest również doskonale zachowany pałac Benrath wraz z ogromnym parkiem. Zbudowany na wodzie (!) pałac z XVII wieku jest jednym z najpiękniejszych przykładów końca epoki rokoko. W środku znajdziemy dwa muzea - Historii Naturalnej, a także Europejskiej Sztuki Ogrodowej, które opiekuje się również przylegającym do pałacyku parkiem. Mierzący niemal sześć hektarów ogród, poprzedzielany licznymi kanałami, mieści w sobie m.in. oranżerię, ogród francuski i angielski, a także leśny park, niegdyś służący do krótkich wypadów na polowania mieszkającym w pałacyku książąt.

Żadne stoisko z pamiątkami w Düsseldorfie nie może obyć się bez nieoficjalnego symbolu miasta, które rozsiano zresztą w wielu miejscach tej prawie milionowej aglomeracji. Düsseldorfer Radschläger, czyli chłopcy robiący gwiazdę - to "znak firmowy" miasta, które - jeśli wierzyć podaniom - liczy sobie ponad siedemset lat. Miał wziąć się z okazywanej przez młodych dusseldorfczyków radości po wygranej bitwie w końcu XII wieku, którzy ciesząc się z ocalenia miasta - wybiegali na miejskie uliczki i masowo "robili gwiazdę". Nie jest to zresztą martwy symbol - gdy po II wojnie do miasta wracał pomnik konny księcia Jana Wellema, mieszkańcy witali go właśnie orszakiem gimnastykujących się chłopców. Dziś wizerunek "robiących gwiazdę" znajdziemy w wielu miejscach Düsseldorfu: jako kołatki na drzwiach kościoła św. Lamberta, na włazach do kanałów miejskich, "dorobili się" również własnej fontanny na Burgplatz i co najmniej kilku rzeźb - w jeden z nich wpisano nawet Buddę! Wyszukiwanie ich postaci w tkance miejskiej może być znakomitą zabawą nie tylko dla dzieci.

Na wspomnianym już Burgplatzu znajduje się inny ważny symbol miasta, które jest nie tylko miejscem frajdy dla najmłodszych, ale przede wszystkim jednym z najlepszych sposobów na zobaczenie panoramy miasta z innej perspektywy. Wheel of Vision, czyli miejscowy diabelski młyn, to jedna z większych karuzel tego typu w Niemczech - i warto wsiąść do niej zarówno w ciągu dnia, jak i po zmierzchu: za każdym razem widoki zapierają dech w piersiach.

Innym symbolicznym miejscem, które z pewnością przyciągnie tych interesujących się motoryzacją, jest duma Düsseldorfu: Classic Remise Düsseldorf. W zbudowanym na planie półkola budynku położonym w południowo-wschodniej części miasta zgromadzono setki samochodów, rowerów i motocykli z niemal każdego okresu historii motoryzacji! Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że to zwykłe muzeum - zdecydowana większość z wystawianych tu pojazdów jest ciągle na sprzedaż. Oprócz historycznych modeli, w tym "garażu jak z marzeń" można usiąść za kierownicą również tych najmłodszych i jednocześnie najdroższych samochodów w Europie - sprzedawcy nie ukrywają, że niektóre z nich warte są nawet siedmiocyfrową sumę!

Ale Düsseldorf to nie tylko stare miasto (niem. Altstadt), przepiękne ogrody, brukowane uliczki i setki zabytkowych budowli - jak przystało na przemysłowe centrum Niemiec, miasto aż kipi dowodami swojej wielkości w zakresie osiągnięć techniki. Jeśli wybierzecie się do Düsseldorfu samolotem, na dojazd do centrum z terminala koniecznie wybierzcie na początku trasy Sky Train! To szybka kolej łącząca lotnisko z najbliższym dworcem kolejowym, z którego można ruszyć dalej pociągiem do miasta. Imponujący system podwieszanych wagonów zapewnia nie tylko najszybszy dojazd do dworca, ale też niesamowite wrażenia wizualne. Trzeba zresztą w tym miejscu zauważyć, że Düsseldorf przoduje w kwestii rozwoju nowoczesnego transportu - to właśnie tutaj znajduje się najdłuższy i najnowocześniejszy tor do testowania pojazdów autonomicznych!

Miasto słynie też z odważnego, nowoczesnego budownictwa, którego rozmach i pomysłowość może przyprawiać o zawrót głowy. Jeśli zachwycił was kształt warszawskiego "żagla", koniecznie wybierzcie się zobaczyć Düsseldorfer Stadttor - "Düsseldorfską bramę miejską". Ten wysoki na prawie 30 metrów wieżowiec, zbudowany na planie równoległoboku, zachwyca swoją urodą zwłaszcza późnym popołudniem. Jeszcze odważniejsi byli architekci biurowca Colorium, którzy do stworzenia fasady swojego wysokościowca użyli tysięcy paneli z kolorowego szkła, uzyskując w ten sposób niesamowity efekt. Parę metrów dalej znajduje się inna architektoniczna atrakcja miasta - Roggendorf-Haus. Do dawnego budynku portowego "doczepiono" dziesiątki kolorowych rzeźb wspinających się ludzi. Z kolei tuż przy słynnej wieży telewizyjnej znajduje się kompleks budynków mieszkalnych, nazywanych niekiedy "aluminiowymi blokami". Nietypowe, "zwichrowane" bryły bloków pokryto pasami wypolerowanych kawałków prostej blachy, przez co tworzy się wrażenie, iż budynki pokryte zostały folią aluminiową.

Nie można też zapomnieć o odwiedzeniu Kiefernstraße, jednym z najcenniejszych miejsc kultury alternatywnej w Europie. Niecałe pół godziny pieszo od głównego dworca kolejowego znajduje się istne zagłębie murali i artystycznego graffiti - niemal każda kamienica prezentuje co najmniej jedno dzieło. Wszystko dzięki swoim mieszkańcom - kiedyś była to ulica pełna opuszczonych kamienic, dziś pozostaje miejscem zamieszkanym przez setki ludzi z kilkudziesięciu krajów, tworząc niesamowity, przyjazny dla każdego tygiel.

Düsseldorf posiada bezpośrednie połączenia lotnicze z trzema polskimi miastami - Warszawą, Krakowem i Wrocławiem, loty trwają zwykle niecałe dwie godziny. Ze stolicy Polski da się również dojechać tam koleją, choć podróż trwa już nieco dłużej. Warto też zainstalować w telefonie jedną z kilku dostępnych aplikacji, łączących w sobie funkcję mapy i turystycznego przewodnika po mieście - w sklepie z aplikacjami znajdziecie ich co najmniej kilka. Podobnie jak w innych miastach Niemiec, przez internet można kupować bilety komunikacji publicznej  (Rheinbahn App) czy bilety wstępu do muzeów (do nabycia na stronach konkretnych muzeów).

Nie zapominajmy o zapoznaniu się przed wyjazdem z obowiązującymi zasadami dot. higieny

Artykuł powstał we współpracy z Niemiecką Centralą Turystyki.