W piątek chwilowa poprawa pogody
Pogoda w maju zdecydowanie nas nie rozpieszcza. Do końca tygodnia utrzymywać się będą intensywne opady deszczu i burze. Jednak w piątek i sobotę możemy liczyć na chwilową poprawę pogody.
We wtorek w całym kraju sporo chmur i deszczu.
Po południu IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami z intensywnym deszczem. Ostrzeżenia dotyczą województwa podkarpackiego, małopolskiego, wschodniej części świętokrzyskiego i południowej części śląskiego.
"Przez dwa dni, czyli do czwartku, może spaść w tych rejonach do 70 milimetrów deszczu, w czasie burz prędkość wiatru może sięgnąć nawet do 80 kilometrów na godzinę" - zapowiada synoptyk Grażyna Dąbrowska z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem wystąpią niemal w całej Polsce z wyjątkiem województw: zachodniopomorskiego i lubuskiego.
Duże opady znacząco podniosły poziom wód w Małopolsce, Ziemi Świętokrzyskiej, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i w Śląskiem. Dla tych rejonów zostały wydane ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia. "Niewykluczone, że w czwartek wydamy ostrzeżenia trzeciego stopnia" - informuje hydrolog Paweł Staniszewski. "Sumy opadów będą kumulowały się i zebrania w zlewniach Soły, Skawy, Raby, Nidy i Dunajca będą dość silne. Prognozujemy przekroczenia stanów ostrzegawczych oraz alarmowych" - dodaje Paweł Staniszewski.
W środę podobnie. Na wschodzie deszcz i burze, choć pojawią się też pierwsze przejaśnienia. W centrum, na południu i zachodzie Polski utrzymywać się będzie duże zachmurzenie i intensywne opady deszczu.
Będzie też nieco chłodniej niż we wtorek. 22 st. pokażą jedynie termometry w Olsztynie i Bydgoszczy. Najzimniej w Krakowie i Kielcach, gdzie mieszkańcy mogą liczyć jedynie na 16 st. Celsjusza.
W czwartek w całym kraju coraz większe przejaśnienia. Co prawda mieszkańcy wschodnich województw muszą się liczyć z opadami deszczu i burzami, zjawiska te jednak nie będą tak intensywne, jak wcześniej.
W piątek nastąpi poprawa pogody. W całym kraju dużo słońca, jedynie na Podlasiu wystąpią niewielkie opady deszczu.
Temperatury wahać się będą od 17 st. na południu, do nawet 21 st. w województwie zachodniopomorskim.
W sobotę jeszcze więcej słońca, choć temperatury utrzymają się na poziomie około. 20 st. Celsjusza.
Niewielkie opady deszczu mogą się pojawić w województwie zachodniopomorskim, a w województwach: podlaskim i lubelskim mogą pojawić się burze.
W niedzielę mieszkańcy województw: śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego i lubelskiego musza się liczyć z powrotem deszczowej aury. Zachmurzenie całkowite utrzymywać się będzie także na Podlasiu, Mazowszu i w Wielkopolsce.
Na północy i zachodzie bez deszczu i sporo słońca.
Będzie także chłodniej: Od 13 i 15 stopni na wschodzie i północy, przez 18 st. na południu i zachodzie, do maksymalnie 19 st. w centrum kraju.