USA zmaga się z mrozami. Sylwestrowa noc najzimniejsza w historii kraju?
Arktyczne mrozy w USA nie ustępują. Synoptycy prognozują, że zbliżająca się sylwestrowa noc może okazać się jedną z najzimniejszych w historii kraju.
Przenikliwy mróz daje się we znaki w paśmie północnym Stanów Zjednoczonych od wschodniego do zachodniego wybrzeża. Ostrzeżenia przed zimnem wydały również władze w Kanadzie i ograniczyły organizację plenerowych imprez sylwestrowo-noworocznych.
W USA najzimniej jest w Północnej Dakocie i Minnesocie. Tam odczuwalna temperatura wynosi minus 45 stopni Celsjusza.
W Nowym Jorku termometry wskazują minus 12 stopni, ale odczuwalne zimno jest w granicach minus dwudziestu. W Maine miejscowy gubernator wprowadził stan wyjątkowy, aby umożliwić kierowcom, dostarczającym olej opałowy, przedłużenie czasu pracy ponad ustalone normy. W tym regionie większość domów ogrzewana jest właśnie tym surowcem.
W piątek wydano ostrzeżenia przed śnieżnymi burzami dla północnych regionów kraju. Mieszkańcy na portalach społecznościowych zamieszczają nagrania wideo z zamieci śnieżnych. Ocieplenie ma przyjść w przyszłym tygodniu.