"Temperaturowy szok" u sąsiada Polski. Padł rekord
Czechy przeżyły temperaturowy szok. Jeszcze w weekend na Szumawie w nocy temperatura spadała poniżej minus 35 stopni. Wczoraj (środa) termometry pokazywały już 14,5 stopnia Celsjusza powyżej zera. Rekordowe różnice temperatur odnotowano w praktycznie całych Czechach.
Dokładnie minus 35,5 stopnia Celsjusza - taką temperaturę odnotowano w weekend Rokytskiej Slati na południu Czech. Podobnie jak cała Europa - i Czechy w tym czasie stawiały czoła niskim temperaturom i obfitym opadom śniegu.
Tymczasem już wczoraj w miejscowości Czkynie również na Szumawie słupek rtęci zatrzymał się na 14,5 stopniach Celsjusza - tym razem powyżej zera. Oznacza to, że w ciągu zaledwie trzech dni różnica temperatur wyniosła prawie 50 stopni! I chociaż Szumawa jest znana w Czechach z dużych różnic temperatur, to tak ogromne wahania nawet tam należą do rzadkości.
Z resztą rekordowe odczyty zgłosiło wczoraj 59 stacji meteorologicznych z terenu całego kraju. Synoptycy potwierdzają, że kolejne dni będą równie ciepłe. Na chwilę obecną nic więc nie zapowiada powrotu zimy.