Śnieżyce w USA. Tysiące uziemionych samolotów
Kolejny atak zimy na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych uziemił tysiące samolotów i spowodował chaos na drogach. Wiele szkół i urzędów jest zamkniętych.
Śnieg i marznący deszcz skomplikowały życie mieszkańców kilkunastu stanów - od Teksasu po Nową Anglię. Miliony Amerykanów pozostały wczoraj w domach. W wielu miejscach pozamykano szkoły i biura. W stolicy USA Waszyngtonie nie działały urzędy federalne.
Ci, którzy wyjechali na drogi, często wpadali w tarapaty. W Kentucky na 2 autostradach na cały dzień utknęło ponad 600 samochodów, w tym około 300 ciężarówek. Linie lotnicze odwołały 6 tysięcy lotów.
Na lotnisku La Guardia w Nowym Jorku doszło do wypadku. Samolot Delta Airlines nie wyhamował na pasie i zatrzymał się dopiero na wale oddzielającym lotnisko od wód East River. Na szczęście nikt nie zginął. 24 osoby zostały lekko ranne.
Mrozy i opady śniegu są nietypowe dla Waszyngtonu o tej porze roku. Mieszkańcy miasta mają już dość nie tylko zimy ale i przedłużającego się sezonu grypowego.