Rekordowo gorąca dekada
Tak ekstremalnych upałów i innych zjawisk klimatycznych jak w zeszłej dekadzie, nie było nigdy w notowanej historii. Takiego zdania są eksperci Światowej Organizacji Meteorologicznej, którzy publikują specjalny raport.
Przede wszystkim padły rekordy temperatur. Wyjątkowo dużo było też opadów - stwierdza raport. Do tego doszły takie zjawiska jak amerykański huragan Katrina, gigantyczne powodzie w Pakistanie i susze w Australii, w Afryce i w Amazonii. Eksperci analizowali anomalie w latach 2001-2010; podkreślają, że była to najgorętsza dekada w historii zarówno na półkuli północnej jak i południowej. Rekordowo wysokie były temperatury i na lądzie i na powierzchni oceanów.
- To nie są pojedyncze przypadki. 94 procent krajów odnotowało rekordowo wysokie temperatury w tej dekadzie - mówi szef WMO, Michel Jarraud. Sceptycy zwracają uwagę, że temperatury choć wysokie, przestały ostatnio rosnąć. Zjawisko to trudno wytłumaczyć, bo stężenie w atmosferze dwutlenku węgla, który jest gazem cieplarnianym, stale się zwiększa.
W porównaniu z poprzednią dekadą, liczba zgonów spowodowanych wysoką temperaturą wzrosła aż o dwa tysiące procent. Alarmujący jest też fakt rekordowego topnienia lodów Arktyki.
W raporcie ujęto m.in. problem skrajnie wysokich temperatur, powodzi, opadów atmosferycznych, huraganów i burz tropikalnych.
Klimatolog: Tornada to realne zagrożenie także w Polsce
Jak powstają ekstremalne zjawiska pogodowe typu tornado bądź trąba powietrzna?
Sprawdź prognozę pogody dla twojego miasta i regionu!