Rekordowe śnieżyce nawiedziły Peru
Setki tysięcy padłych zwierząt i tysiące rodzin odcięte od świata to bilans rekordowych opadów śniegu, które w tym tygodniu nawiedziły Peru.
W dziewięciu prowincjach kraju ogłoszono stan alarmowy.
Prezydent kraju Ollanta Humala udał się do najbardziej dotkniętego regionu Carabaya wraz z pomocą humanitarną: ponad 10 tys. kocy, 13 tys. ubrań i 9 tys. racji żywnościowych - donosi portal "Peru This Week".
Klęska dotknęła w największym stopniu hodowców alpak, lam i wigonii. Możliwe, że padło nawet 250 tys. tych zwierząt.