Prognozy na początek stycznia. Synoptycy: Zimy na razie nie będzie
W kalendarzu styczeń, a zimy na horyzoncie nie widać i - jak wynika z najnowszych prognoz - na razie nie będzie. Synoptycy nie pozostawiają żadnych złudzeń. W najbliższych dniach nie ma co liczyć ani na mróz, ani na śnieg. Co więcej, w przyszłym tygodniu wartości na termometrach mają jeszcze wzrosnąć. Meteorolodzy ostrzegają zwłaszcza przed halnym, który ma wiać w Tatrach w nocy z sobotę na niedzielę.
Odpowiedzialny za taką aurę w Polsce jest niż atlantycki, który od kilku tygodni przesuwa masy ciepłego powietrza nad północno-wschodnią Europę - wyjaśnia synoptyk Instytutu i Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Anna Nemec.
Według obliczeń klimatologów z Zakładu Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, w grudniu średnia temperatura była wyższa o 4 stopnie od średniej z czterdziestu lat.
Nemec podkreśla, że amatorzy białego szaleństwa muszą się uzbroić w cierpliwość dlatego, że początku przyszłego tygodnia może być na południowym zachodzie Polski nawet 10 stopni. Na opady śniegu, według synoptyk, na razie nie można liczyć i jedynie wysoko w górach leży od 20 do 30 centymetrów śniegu.
Pogodę w Polsce kształtuje niż do kraju nadal napływa ciepłe powietrze polarnomorskie. Ciśnienie w Warszawie wynosi 1013 hPa i będzie spadać.
Sobota na północy i zachodzie kraju na ogół pogodna. Na Dolnym Śląsku, Śląsku, w Małopolsce i na Mazowszu zachmurzenie wzrośnie do dużego. Dodatkowo w Małopolsce spodziewane są też opady deszczu. W pozostałych regionach można liczyć na dłuższe chwile ze słońcem. Termometry nadal mają wskazywać dodatnie wartości. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 4 stopni Celsjusza w Białymstoku i w Olsztynie do 8 stopni Celsjusza we Wrocławiu. Wiatr na ogół ma być słaby i umiarkowany.
W nocy na ogół zachmurzenie ma być duże. Lokalnie spodziewane są opady deszczu. Temperatura będzie się wahać od 1 do 5 stopni Celsjusza. Wiatr na ogół ma być umiarkowany, a na wybrzeżu i w górach silny i porywisty. W górach halny ma osiągać w porywach nawet do 110 kilometrów na godzinę.
Niedziela upłynie pod znakiem deszczu. Niebo nad Polską przykryją gęste chmury, z których popada, lokalnie intensywnie. Na sporadyczne przejaśnienia i chwile ze słońcem można liczyć jedynie na Śląsku oraz Dolnym Śląsku. Na termometrach nadal wysokie wartości. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 4 stopni Celsjusza w Białymstoku do nawet 9 stopni Celsjusza we Wrocławiu.
Prognozy na poniedziałek, 6 stycznia są całkiem optymistyczne. Chwil ze słońcem ma być całkiem sporo, a zachmurzenie na ogół umiarkowane. Najmniej rozpogodzeń spodziewanych jest na Podlasiu. Nadal stosunkowo ciepło. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 3 stopni Celsjusza w Białymstoku do nawet 6 stopni Celsjusza w Krakowie i we Wrocławiu.
Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!
Sprawdź prognozę długoterminową na 16 dni
Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca
Planujesz wyjazd? Sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend!