Prognozy: Bardzo mocno powieje, miejscami nawet do 110 km/h

Wiadomości

Czwartek, 28 stycznia 2016 (08:35)

Wiosna w środku zimy? To całkiem możliwe, bo termometry będą dziś wskazywać bardzo wysokie wartości sięgające nawet 10 stopni Celsjusza. Tak ciepło ma być między innymi w Krakowie. Dokuczy jednak silny wiatr. Synoptycy ostrzegają, że najbardziej niebezpiecznie będzie na Pomorzu oraz w górach. Tam w porywach wiatr może osiągać nawet do 110 kilometrów na godzinę.

Pogodę w Polsce kształtuje niż, do kraju wraz z frontem atmosferycznym napływa powietrze polarno-morskie. Ciśnienie w Warszawie wynosi 1010 hPa i będzie rosło.

Czwartek w całym kraju bardzo ciepły, termometry będą wskazywać od 7 stopni Celsjusza w Białymstoku oraz w Rzeszowie do nawet 10 stopni Celsjusza w Krakowie oraz we Wrocławiu i w Warszawie. Przydadzą się jednak parasole, bo niemal we wszystkich regionach popada. Najwięcej chwil ze słońcem w regionach zachodnich oraz północnych. Tam dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. W pozostałych regionach wzrośnie do dużego. Synoptycy ostrzegają też przed silnym wiatrem. Najbardziej niebezpiecznie będzie na Pomorzu, gdzie w porywach powieje nawet do 85 kilometrów na godzinę oraz w górach. Tam powieje w porywach nawet do 110 kilometrów na godzinę.

Reklama

Noc z czwartku na piątek na ogół z umiarkowanym zachmurzeniem, ale będzie ono wzrastać. Miejscami popada deszcz oraz deszcz połączony ze śniegiem. Chłodniej. Termometry wskażą od minus 4 st. Celsjusza w kotlinach górskich do 3 stopni Celsjusza na Pomorzu. Powieje na ogół umiarkowany oraz silny wiatr, osiągający w porywach nawet do 65 kilometrów na godzinę.

Piątek wyraźnie pogodniejszy, dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. Chwil ze słońcem w każdym regionie mnóstwo. Deszcz utrzyma się jedynie miejscami, głównie na Podkarpaciu oraz Pomorzu. Nadal stosunkowo ciepło, zwłaszcza jak na styczeń. Termometry wskażą od 3 stopni Celsjusza w Białymstoku do nawet 7 stopni Celsjusza we Wrocławiu i w Zielonej Górze. Nadal mocno powieje, zwłaszcza na Pomorzu. Tam w porywach wiatr może osiągać nawet do 85 kilometrów na godzinę.

Sobota upłynie pod znakiem kapryśnej, ale bardzo ciepłej aury. W Krakowie termometry wskażą nawet do 11 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach nieco chłodniej - maksymalnie od 6 stopni Celsjusza w Białymstoku do nawet 9 stopni Celsjusza w Katowicach. Najwięcej chwil ze słońcem w regionach południowych. Im bardziej na północ, tym chmur będzie przybywać. Przydadzą się też parasole, bo popada deszcz. Powieje na ogół umiarkowany wiatr, jedynie miejscami silny.

W niedzielę nad wszystkie regiony nadciągną chmury, z których mocno popada deszcz. Na chwile ze słońcem nie ma co liczyć. Dominować będzie zachmurzenie duże. Nadal ciepło. Termometry wskażą maksymalnie od 4 stopni Celsjusza w Białymstoku do nawet 8 stopni Celsjusza w Krakowie. Powieje na ogół umiarkowany wiatr. Jedynie miejscami silny i porywisty.