Prognoza pogody na 11 stycznia
Od Islandii, przez Skandynawię, aż po Moskwę rozciąga się wyż z centrum nad południową Norwegią. Na pozostałym obszarze kontynentu dominują słabe ośrodki niżowe z frontami atmosferycznymi. Polska pozostaje pod wpływem rozległego i wypełniającego się niżu z ośrodkiem przemieszczającym się znad Karpat na wschód. Nadal utrzymywać się będzie strefa frontów atmosferycznych. Pozostaniemy w wilgotnej, ale już chłodnej masie powietrza polarno-morskiego, tylko początkowo krańce południowo-wschodnie będą jeszcze w nieco cieplejszej masie napływającej z południowego wschodu - informuje IMiGW.
Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1000 i będzie rosnąć.
W poniedziałek przeważnie pochmurno, okresowo opady śniegu, które lokalnie mogą być jeszcze o natężeniu umiarkowanym. Temperatura maksymalna od -5 st. na Suwalszczyźnie, -2 i -4 st. na przeważającym obszarze kraju do -1 st. na Wybrzeżu Zachodnim i około 0 st. na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, tylko na Wybrzeżu początkowo dość silny, w porywach do 40, 60 km/h, przeważnie północno-wschodni i północny, tylko na południowym zachodzie kraju zmienny. Miejscami możliwe jeszcze zawieje i zamiecie śnieżne.