Podtopienia we Francji. Zablokowany ruch drogowy i kolejowy
Po gwałtownych ulewach, które spowodowały wystąpienie z brzegów rzeki Lez, wiele ulic Montpellier na południu Francji znalazło się pod wodą.
Ruch drogowy i kolejowy został sparaliżowany, a kierowcy nie mogli wydostać się z zablokowanych przez wodę samochodów. Pasażerowie kolei musieli nocować w pociągach.
Dzieci z miejscowych szkół pozostały natomiast w klasach. Tymczasowe ośrodki noclegowe dla osób, które z powodu powodzi nie były w stanie dotrzeć do domu, tworzono m.in. w szkołach i halach koncertowych.
Władze Francji ogłosiły stan klęski żywiołowej w ok. 60 miejscowościach departamentu Herault, położonym w regionie Langwedocja-Roussillon na południu kraju.