Niż Nadia nad Polską. IMGW: Możliwe opady
Początek tygodnia zapowiada się chłodno, z możliwymi opadami śniegu. Jak tłumaczy synoptyk IMGW, wszystko z powodu niżu Nadia, który powoli opuszcza granice Polski. Z prognoz wynika, że pogoda w najbliższych dniach będzie mniej niebezpieczna niż w weekend.
Według prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek niż Nadia powoli będzie opuszczał granice Polski. Jak zaznacza Ewa Łapińska, synoptyk IMGW, w najbliższych dniach pogodę w kraju będzie kształtował płytki niż.
Zobacz też: Możliwa cofka i podtopienia. Alerty najwyższego stopnia
- Niż, pod wpływem którego znajdziemy się w poniedziałek, nie będzie niósł ze sobą tak gwałtownych zjawisk, z jakimi mieliśmy do czynienia w ciągu ostatnich dwóch dni - podkreśliła Łapińska.
Jak dodaje synoptyk IMGW, w poniedziałek czeka nas sporo chmur, ale z dużą ilością przejaśnień - przede wszystkim na Lubelszczyźnie i na Pomorzu. - We wschodniej połowie kraju temperatura maksymalna w ciągu dnia będzie ujemna w okolicach minus jednego, dwóch stopni Celsjusza. W centrum spodziewamy się około jednego, a na zachodzie dwóch, trzech stopni Celsjusza na plusie - zaznaczyła.
Zobacz też: Bilans nawałnic nad Polską. 27-latek zginął przygnieciony drzewem
Według prognoz wiatr się uspokoi, chociaż na wschodzie będzie jeszcze porywisty i wiejący z prędkością do 60 km/h. - Na pozostałym obszarze będzie wiatr słaby, umiarkowany, chwilami porywisty, wiejący z siłą do 30 km/h" - powiedziała Ewa Łapińska.
Jak dodała, noc z poniedziałku na wtorek będzie pochmurna, z przejaśnieniami. Miejscami możliwe są opady od dwóch do czterech cm śniegu. W nocy temperatura minimalna wyniesie od minus siedmiu stopni na Suwalszczyźnie i Podhalu, minus trzech stopni w centrum do około zera nad morzem.
Zdaniem synoptyków najbliższe dni trudno będzie określać mianem typowej zimy. W dzień prognozowane są niewielkie temperatury dodatnie, a w nocy równie niewielkie mrozy. W całym kraju możliwe będą opady śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu.