Na narty najlepiej na... Mazury
W kilku województwach zaczęły się ferie zimowe, a więc rusza też sezon na białe szaleństwo. Pytanie jednak, czy będą warunki do jazdy na nartach, bo tegoroczna zima jest wyjątkowo ciepła.
- W naszych górach może być problem z ilością białego puchu, aktualnie warunki do jazdy są kiepskie - przyznaje dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Anna Nemec.
Naturalnej pokrywy śnieżnej nie ma na przykład w Zakopanem, co nie dziwi, bo w południowej i południowo-zachodniej Polsce termometry pokazują dodatnie temperatury.
Anna Nemec radzi, by na narty wybrać się w inne części kraju, na przykład... na Mazury i Suwalszczyznę. W Białymstoku leży 14-20 cm śniegu, podobnie jest w okolicach.
W Polsce coraz więcej stoków jest sztucznie naśnieżanych. Zanim jednak wyruszymy na narty, pamiętajmy o odpowiednim przygotowaniu sprzętu - nasmarowaniu nart czy ustawieniu wiązań. Nie zapominajmy też o kaskach dla naszych dzieci.