Katastrofalny bilans frontu burzowego w Polsce
W poniedziałek, 1 lipca po przejściu frontu burzowego, Straż Pożarna odnotowała łącznie 1 127 interwencji związanych z usuwaniem skutków zjawisk atmosferycznych - poinformowało we wtorek na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Najwięcej interwencji odnotowano w województwach: śląskim - 559, małopolskim - 154 i dolnośląskim - 124).
Ponadto, jak poinformował za pośrednictwem Twittera dyrektor RCB Marek Kubiak, w województwie świętokrzyskim uszkodzonych zostało 20 pokryć dachowych, w dolnośląskim pięć budynków mieszkalnych i jeden gospodarczy, natomiast w śląskim pokrycia dachowe na 25 budynkach mieszkalnych i trzech gospodarczych (w tym jeden zerwany).
We wtorek rano bez prądu w całej Polsce pozostaje 8,5 tys. odbiorców; są to mieszkańcy Małopolski, Śląska, województwa świętokrzyskiego, łódzkiego, Podlasia, Dolnego Śląska i Opolszczyzny - poinformowało we wtorek na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
"Według stanu na godz. 6.00, 2 lipca bez prądu pozostaje nadal około 8,5 tys. odbiorców na terenie 7 województw (małopolskiego - 3 494, śląskiego - 3 335, świętokrzyskiego - 810, podlaskiego - 369, dolnośląskiego - 246, łódzkiego - 192 i opolskiego - 120) - prace naprawcze trwają" - napisał na Twitterze dyrektor RCB Marek Kubiak.