Gwałtowne ulewy i wichury nad Polską. Zagrożone domy
Zalane budynki, podtopione ulice i połamane drzewa - to skutki gwałtownych ulew i wichur, które przechodzą nad Polską. Strażacy musieli interweniować już ponad 150 razy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia dla trzech województw: małopolskiego, śląskiego i podkarpackiego. W sześciu kolejnych - łódzkim, mazowieckim, świętokrzyskim, opolskim, dolnośląskim i lubelskim - obowiązuje alert pierwszego stopnia.
Polska zmaga się ze skutkami gwałtownych ulew i silnych wichur. Najwięcej szkód wyrządziły one w województwach: mazowieckim, kujawsko - pomorskim, wielkopolskim i śląskim. Strażacy musieli interweniować ponad 150 razy.
- Oprócz wypompowywania wody z zalanych budynków strażacy usuwają z dróg złamane przez silny wiatr konary - relacjonował na antenie TVN 24 rzecznik państwowej straży pożarnej Paweł Frątczak.
Meteorolodzy przestrzegają, że to nie koniec kłopotów. W górach może spaść nawet do 40 litrów na metr kwadratowy. Na południu kraju strażacy prewencyjnie zabezpieczają workami z piaskiem domy i okolice górskich strumieni.
W związku z bardzo niebezpieczną sytuacją pogodową Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia o silnych opadach. Obowiązują one w województwach:
- śląskim: do wtorku do godz. 18. Prognozowana wysokość opadów wynosi od 35 do 50 l/mkw.
- małopolskim: do wtorku do godz. 20. Lokalnie spadnie tam od 25 do 40 l/mkw. wody.
- podkarpackim: od wtorku do godz. 18. Miejscami spadnie tam od 40 do 55 l/mkw. deszczu, a lokalnie nawet 70 l/mkw.
W sześciu kolejnych województwach obowiązują alerty pierwszego stopnia.
- łódzkim, gdzie miejscami spadnie od 20 do 30 l/mkw. wody, a lokalnie - do 50 l/mkw.
- mazowieckim, gdzie wysokość opadów wyniesie od 25 do 40 l/mkw., a lokalnie - do 60 l/mkw.
- świętokrzyskim, gdzie synoptycy IMGW prognozują opady rzędu 25-40 l/mkw
- opolskim, gdzie miejscami spadnie od 20 do 30 l/mkw. deszczu, a lokalnie około 40 l/mkw.
- dolnośląskim - gdzie prognozowana wysokość opadów wyniesie od 20 do 35 l/mkw, miejscami w górach do 45 l/mkw.
- lubelskim, gdzie prognozuje się wystąpienie opadów od 25 l/mkw do 40 l/mkw.
Poza ulewami dokuczy nam także bardzo silny wiatr osiągający w strefie nadmorskiej w porywach nawet do 90 - 95 kilometrów na godzinę. W całej strefie brzegowej obowiązuje alarm drugiego stopnia przestrzegający przed sztormem.
Intensywne opady deszczu sprawią, że w błyskawicznym tempie przybywać będzie wody w rzekach. IMGW wydał także alerty hydrologiczne. Ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują w województwach: - śląskim (zlewnie: Małej Wisły, Przemszy, Brynicy, Soły powyżej kaskady zbiorników, świętokrzyskim (zlewnie: Nidy, Czarnej Staszowskiej, Koprzywianki, Kamiennej), małopolskim, podkarpackim (zlewnie: Wisłoki, Sanu, Wisłoka).
Niestety prognozy na najbliższe godziny są bardzo niepokojące. Padać szybko nie przestanie. Najintensywniejsze deszcze spodziewane są w województwach: małopolskim, śląskim, świętokrzyskim, podkarpacki i lubelskim. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 11 stopni Celsjusza w Krakowie oraz w Kielcach do 15 stopni Celsjusza w Szczecinie. Powieje umiarkowany i silny wiatr, osiągający w porywach nawet do 90 kilometrów na godzinę. Dominować będzie zachmurzenie duże.
Sprawdź prognozę długoterminową na 25 dni
Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca
Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!
Planujesz wyjazd? Sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend!