Gwałtowne burze na południu Polski. IMGW ostrzega
Gwałtowne burze przechodzą nad Polską. IMGW wydał ostrzeżenie drugiego stopnia dla południowych i wschodni województw. W tych regionach spodziewane są silne ulewy, gradobicia i porywy wiatru nawet do 100 kilometrów na godzinę. Od południa, w samej Małopolsce, strażacy interweniowali już ponad 80 razy. Z utrudnieniami muszą liczyć się podróżujący pociągami.
"Najczęściej jesteśmy wzywani są do usuwania powalonych drzew i gałęzi, wypompowują również wodę z zalanych posesji" - mówi IAR starszy kapitan Sebastian Woźniak z małopolskiej straży pożarnej. W powiecie miechowskim grad uszkodził kilka dachów. W miejscowości Wysokie Brzegi koło Oświęcimia od pioruna zapalił się dom. W wyniku burz w Małopolsce nikt nie ucierpiał.
Po przejściu burzy poważne utrudnienia występują na Centralnej Magistrali Kolejowej. Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK powiedział IAR, że po nawałnicy wystąpiły braki zasilania w sieci trakcyjnej na fragmencie magistrali między Opocznem a Włoszczową, do którego energia dostarczana jest z zewnątrz. Jak dodał, pociągi szybkie są przekierowywane na linię numer jeden.
Zadeklarował, że kolejarze są gotowi do przywrócenia ruchu pociągów na fragmencie Magistrali od razu po tym, jak z zewnątrz do sieci trakcyjnej zacznie płynąć prąd. Karol Jakubowski podkreślił, że podróżni są informowani o zmianach tras i rozkładów za pomocą komunikatów odtwarzanych na dworcach. Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia. Podróżni muszą liczyć się z opóźnieniami.
Meteorolodzy zapowiadają, że mieszkańcy południowych i wschodnich województw mogą się spodziewać bardzo gwałtownych burz, z ulewami, gradobiciami i porywami wiatru o prędkości do 100 kilometrów na godzinę.
Dla województw wschodnich i południowych Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał II stopień zagrożenia burzami. Oznacza to, że na tych terenach "przewiduje się wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne i zagrożenie życia. Niebezpieczne zjawiska w silnym stopniu ograniczają prowadzenie działalności. Zalecana jest ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej".
W Beskidach, choć warunki są na razie bardzo dobre, również mogą się pojawić nagłe i gwałtowne burze z wyładowaniami atmosferycznymi i intensywnym deszczem. Ratownicy GOPR apelują, by w razie załamania pogody rezygnować z górskich wycieczek. Jeżeli znajdziemy się już na szlaku, należy jak najszybciej zejść w niższe partie.
W ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali 1965 razy, usuwając skutki burz. Rzecznik komendanta głównego straży pożarnej Paweł Frątczak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wczorajszym burzom towarzyszyły silne wichury, deszcz, a miejscami grad. Najwięcej pracy strażacy mieli w województwach kujawsko - pomorskim, śląskim i wielkopolskim. Przede wszystkim, z dróg i torów kolejowych usuwali tysiące połamanych drzew oraz zabezpieczali uszkodzone dachy.
Wczoraj podczas spływu kajakowego koło Wałcza w Zachodniopomorskiem zginął mężczyzna i kilkuletnie dziecko. Drugie dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem pogotowia ratunkowego do szpitala. W ciągu ostatniej doby w województwie zachodniopomorskim na skutek burz zostało rannych sześć osób, w tym dwóch strażaków.
