Dania i Szwecja oczekują na brytyjski sztorm
Przemieszczająca się nad Wielką Brytanią wichura dotarła w poniedziałek nad południową Szwecję i Bałtyk. Z powodu sztormu nie kursują promy m.in. między Ystad a Świnoujściem, w Skanii całkowicie wstrzymano transport kolejowy.
Anulowano także część połączeń lotniczych z portów w Goeteborgu i Malmoe.
Według szwedzkiego Instytutu Meteorologii i Hydrologii SMHI w poniedziałek wieczorem w regionie Goeteborga wiatr może osiągnąć prędkość 33 metry na godzinę, a w Skanii od 25-29 metrów na godzinę.
W południowo-zachodniej Szwecji ogłoszono trzeci stopień zagrożenia.
- Ludzie powinni zostać w domach, można spodziewać się powalonych drzew oraz przerw w dostawach prądu - ostrzega Marcus Sjoestedt z SMHI.
Huragan nazwany przez Szwedów Simone, od obchodzonych w poniedziałek w Szwecji imienin, przez Brytyjczyków został ochrzczony huraganem św. Judy (od Judy Tadeusza patrona spraw beznadziejnych, którego święto przypada w poniedziałek), a we Francji - Christian.