Cypr: Wyspa Afrodyty czy wyspa kotów?
Cypr bywa zwyczajowo nazywany Wyspą Afrodyty. Ale jakiś czas temu ukuto dla niego inną, konkurencyjną nazwę. Zaczęto go bowiem nazywać "wyspą kotów". A to dlatego, że na Cyprze żyje ich obecnie więcej niż ludzi. Wieść niesie, że zostały tam kiedyś sprowadzone dla zmniejszenia populacji jadowitych węży, które zagrażały mieszkańcom wyspy. Mimo że cypryjskie koty nie polują już dzisiaj na niebezpieczne gady, to stanowią niemałą ciekawostkę turystyczną i swoisty znak rozpoznawczy regionu.
W dostępnych przekazach pojawiają się rozmaite tłumaczenia wyjaśniające pojawienie się kotów na Cyprze. Według najpopularniejszej legendy, przybyły tam one w IV w. n.e. za sprawą matki cesarza Konstantyna Wielkiego - świętej Heleny.
Miały podobno pomagać w walce z plagą jadowitych węży, które po prawie czterdziestu latach dojmującej suszy całkowicie opanowały wyspę. Koty dostarczono na Cypr dwoma statkami, a że na brzeg wysadzano je w okolicach Monastyru Świętego Mikołaja, nazywanego dzisiaj - nie bez przyczyny - Świętym Mikołajem od Kotów, to szybko trafiły pod opiekę żyjących w nim zakonników.
Czworonożni "agenci" świętej Heleny najwyraźniej znakomicie wywiązali się swego zadania - na Cyprze nie sposób uświadczyć dziś węży. Te skutecznie udało im się wytrzebić. Same koty wyspy już jednak nie opuściły. Przeciwnie: doskonale się na niej odnalazły. Zadomowiły się na niej z tak dużą łatwością, że ich populację szacuje się dziś na ok. 1,5 miliona, a światowe organizacje felinistyczne - dostrzegając ich charakterystyczny i niespotykany nigdzie indziej fenotyp - zdecydowały się je uznać za zupełnie nową rasę (zwaną kotem afrodyty lub kotem-gigantem afrodyty).
Cypr to jednak, oczywiście, nie tylko tłumek wszędobylskich kotów, ale także ogrom zabytków i atrakcji, których żaden turysta nie powinien w czasie swojego pobytu na wyspie pominąć. Warto tam zobaczyć przede wszystkim kompleks archeologiczny Kurion usytuowany w południowej części wyspy, tuż nad wodami Morza Śródziemnomorskiego (położenie poszczególnych stanowisk robi naprawdę spore wrażenie - u dołu rozpościera się bowiem szeroka plaża obmywana przez nieskazitelnie błękitne morze). Najlepiej zachowaną częścią miasta jest teatr rzymski oraz dom Eustoliosa z licznymi łaźniami, słynący przede wszystkim z barwnych, misternie układanych mozaikowych podłóg.
Nie mniej interesujące muszą się wydać ruiny Zamku św. Hilariona, uważane przez wielu za jeden z najpiękniejszych zabytków w tej części akwenu Morza Śródziemnego. Budowlę - położoną w paśmie górskim Kierinia, na wysokości 732 m. n.p.m. - wzniesiono dla uczczenia pamięci św. Hilariona, pustelnika przybyłego na Cypr aż z Palestyny. Twierdza nie doczekała, niestety, w pierwotnym kształcie czasów współczesnych, albowiem rozebrali ją w XV w. Wenecjanie, którzy koszty jej utrzymania w pierwotnej formie uważali za niemożliwe do zaakceptowania.
Larnaka jest jednym z najdogodniej usytuowanych cypryjskich miast. Leży bowiem na południowo-wschodnim wybrzeżu, skąd łatwo można dotrzeć do większości istotnych zakątków wyspy (a więc przede wszystkim do meczetu Hala Sultan, jednego z najświętszych miejsc islamu, czy do grobowca ciotki Mahometa) oraz na lotnisko - oddalone od centrum o zaledwie 6 km. W Larnace - założonej w XII w. p.n.e. przez fenickich kolonistów - odwiedzić warto przede wszystkim siedemnastowieczny fort wzniesiony przez Turków (wrażenie robi zwłaszcza znajdujący się w nim osiemnastowieczny akwedukt), cerkiew św. Łazarza wybudowaną w IX w. oraz Meczet Al-Kebir. Przez cale stulecia w mieście mieszały się wpływy greckie, chrześcijańskie i islamskie - i to właśnie owa mieszanka wpłynęła chyba najmocniej na jego niezwykły, patchworkowy charakter.
Półwysep Karpas, inaczej niż dotychczas omawiane zakątki Cypru, leży w północno-wschodniej części wyspy. Widoki, jakie roztaczają się w tamtych stronach, zrobią z pewnością na niejednym turyście olbrzymie wrażenie - plaże półwyspu Karpas ciągną się bowiem aż po horyzont, swobodnie meandrując nad wodami Morza Śródziemnego (udajcie się koniecznie na słynną cypryjską Złotą Plażę - nie pożałujecie!).
Do atrakcji regionu należy też niewątpliwie zaliczyć miasto Dipkarpaz, a także przylądek św. Apostoła Andrzeja (czyli najdalej wysunięty w morze fragment półwyspu), na którym wzniesiono w XI w. prawosławny klasztor pod wezwaniem tego samego świętego oraz warowny niegdyś zamek Kantara, zlokalizowany tu dla obrony wschodniej części wybrzeża.
Jednym z najsłynniejszych cypryjskich miast pozostaje niewątpliwie Salamina, która w 450 i 306 r. p.n.e. stała się areną walk prowadzonych w czasie wojen perskich. Starły się tu m.in. armie Ptolemeusza I Sotera oraz oddziały Antygona I Jednookiego. Dzisiaj Salamina przyciąga przede wszystkim historią i zabytkami (bardzo dobrze zachowany teatr w Salaminie trzeba koniecznie zobaczyć), a także pozostałościami po dawnym kulcie Zeusa.
Ostatnim punktem na naszej liście jest zamek w Kolossi, będący starą twierdzą krzyżowców. Zlokalizowana na południowym zachodzie wyspy twierdza, wybudowana zapewne przez Franków, pełniła przed wiekami wiele różnych funkcji (zdarzało się nawet, że okresowo wykorzystywano ją jako magazyn cukru). Dzisiaj zamek w Kolossi - na przestrzeni wieków przez obce wojska niszczony właściwie raz po raz - można podziwiać w kształcie, jaki w czasie ostatniej odbudowy z 1454 r. nadał mu wielki komandor Louis de Magnac.
Sprawdź, czym oddychasz! Jakość powietrza w polskich miejscowościach --> kliknij!
Aplikacja Weź parasol - pogoda już cię nie zaskoczy
Sprawdź prognozę długoterminową na 25 dni
Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca
Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!
Planujesz wyjazd? Sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend!